Perełka-już wszystko dobrze

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2007 20:24

Anka pisze:Tosza, jak piszesz o tej zachudzonej buraseczce, to masz na myśli może tą?
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow. ... zyl/12.jpg
Odrazu na nią zwróciłam uwagę jak pojawił się wątek. Też nie daje mi spokoju.

Nie, ten kot wygląda juz duzo lepiej (zaraz poszukam i porównam zdjęcia). Ta o której mówię jest w wątku thora (tam są jej zdjęcia). Juz sa zrobione ogłoszenia.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 19:28

Jak Perełka dzisiaj?

Dzisiaj zapowiedziałem kierownikowi azylu że kotka ma szanse na domek w Krakowie bo ona musi trafić do dobrych ludzi.

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto maja 15, 2007 20:15

Powrzucałam do sieci ogłoszenia szarej koci. Namiary ze strony fundacyjnej są ok?

I za Perełkę :ok:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 21:31

Tak namiary są ok.

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto maja 15, 2007 22:29

Kicia wyjdzie z tego :-)
Do mnie w zeszlym roku trafila marmurkowa Pola z Katowic i jak przyjechala i zwazylam ja to bylo troche ponad 800g!! Myslalam ze nie przezyje i wet do niej przyjechal bo balismy sie wkladac do transporterka.
A teraz Pola jest w swoim domu (sama bo okazalo sie ze jak jest wieksza i zdrowsza to i jest zazdrosna dominujaca kicia) - wazy prawie 5kg i jest ulubiennica swojej nowej pani :-D

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Wto maja 15, 2007 22:34

Dobrze, że tu zajrzałam, bo od wczoraj szukam wiadomości na własnej skrzynce.
Nad wzięciem kota zastanawia sie moja sąsiadka, która wybuchnęła płaczem na widok Perełki :( , ale pewnie nic z tego nie będzie, bo smam ma 6 własnych któw, trzy dokarmiane i męża, który ma dość.
Thor, czy Ty widziałes ta kotke od piątku? Wiem,że ma szans wyglądac lepiej-Perełka tez nie wygląda, mimo bardzo intensywnego karmienia, ale czy nie wygląda gorzej?
Nie wiem co robić z tym transportem na weekend. Ja jej nie mogę wziąc. W przyszłym tygodniu wyjeżdzam na 2 dni, Perełke zamierzam podrzucić koledze (jeszcze o tym nie wie, chyba że czyta ten wątek :D ), 2 zagłodzonyc kotów mu nie dam. Poza tym sama też nie czuję sie na siłach.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 22:40

Frankie pisze:Kicia wyjdzie z tego :-)
Do mnie w zeszlym roku trafila marmurkowa Pola z Katowic i jak przyjechala i zwazylam ja to bylo troche ponad 800g!! Myslalam ze nie przezyje i wet do niej przyjechal bo balismy sie wkladac do transporterka.
A teraz Pola jest w swoim domu (sama bo okazalo sie ze jak jest wieksza i zdrowsza to i jest zazdrosna dominujaca kicia) - wazy prawie 5kg i jest ulubiennica swojej nowej pani :-D

A Pola była wtedy dorosła?
Szara jest młoda, ale Perełka to dorosły, prawdopodobnie starszy kot. :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 16, 2007 6:37

Widziałem, bedę w azylu w czwartek albo piatek. Raczej nie wyglada gorzej.
Spokojnie kicia nie musi jechać już w tym tygodniu, może jeszcze poczekać.

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro maja 16, 2007 9:17

Tosza tak Pola miala wtedy okolo 2 lat.
Tu jest jest jej watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50676&start=45&postdays=0&postorder=asc&highlight=
sa jej zdjecia na str 4 ale nie wyglada tam tak zle, mimo ze wazyla mniej niz kg.
A to zdjecie jakies 2 mies potem :-)
Obrazek

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro maja 16, 2007 9:34

Frankie pisze:Tosza tak Pola miala wtedy okolo 2 lat.
Tu jest jest jej watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50676&start=45&postdays=0&postorder=asc&highlight=
sa jej zdjecia na str 4 ale nie wyglada tam tak zle, mimo ze wazyla mniej niz kg.
A to zdjecie jakies 2 mies potem :-)
Obrazek

To faktycznie dobre wieści. Ja cały czas boję się uwierzyć w opcję, że to tylko zagłodzenie.
Przy okazji melduje, że nie mamy już prezentów na podłodze-wystarczyło podłogę wyłożyć starym prześcieradłem, by kot przestał traktować ja jak toaletę. Załatwia się zarówno do normalnej kuwety stojącej "na wierzchu", jak i do prowizorycznego pudełka schowanego za wersalką. Z tego pudełka będę powoli rezygnować, tylko nie wiem kiedy.
Poza tym Perełka zaczyna mieć normalne realcje-myje się po jedzeniu, mnie kojarzy z napełnianiem miski, domaga sie więcej jeszenia, Aż strach pomysleć, co będzie, jak odzyska głos. :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 16, 2007 15:53

Tosza to super wiadomości: Perełka zaczyna mieć normalne realcje-myje się po jedzeniu, Ciebie kojarzy z napełnianiem miski...

To że się myle to przełom! Taką mam nadzieję
Pozdrawiamy Perełke umiziaj ją mocno do nas
pozdrawia ją też jej "kocia rodzinka" :)

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro maja 16, 2007 19:21

Znów jedna kupa wylądowała w wersalce, a druga w kuwecoe :evil: .Do tego Perełka grzebie w śmieciach. To takie smieci biurowe + zużyte saszetki po convalescence + patyczki do uszu, bo nie chce mi sie z tym wszystkim gnać po schodach. I myślę, że to o te saszetki chodzi. Dziś podobno Perełka znalazła trasę wspinaczkową na wysoką półkę, by się dobrać do otwartej saszetki (tak na margnesie skończyłu mi się saszetki i zapomniałam kupić kurczaka, ze strachu, że kot zje w nocy córkę gotuję troche schabu znalezionego w zamrażarce).

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 16, 2007 19:25

Grzebanie w śmieciach to hobby mojech psów i co niektórych kotów, np. Murzynka :twisted: . To że chce jeść to dobry znak. Ma apetyt :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 16, 2007 22:46

No, jak uprawia wspinaczkę po żarełko, to pozostaje się cieszyć. :D
Śmieciowanie też jest dobrym odruchem. :wink:

Gosiu, zrobisz z niej ślicznego łabądka. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 18, 2007 22:42

Podnoszę aby Tosza łatwiej znalazła wątek i napisała co nowego

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości