Sasza['], Georg i Klemcio - zapraszamy do części II :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2007 17:00

Marcelibu pisze:
mokkunia pisze:
pixie65 pisze:
Femka pisze:Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.

laktuloza... 8) :?:

o smaku pomarańczowym? :)

Nio tak!


Pomaranczowa dla kotow jest bleeeee.. ale bezsmakowa przynajmniej wg moich ogonow mniam mniam :roll:

Inga bezopet tez niezle przeczysza
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 18:53

goska_bs pisze:
Marcelibu pisze:
mokkunia pisze:
pixie65 pisze:
Femka pisze:Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.

laktuloza... 8) :?:

o smaku pomarańczowym? :)

Nio tak!


Pomaranczowa dla kotow jest bleeeee.. ale bezsmakowa przynajmniej wg moich ogonow mniam mniam :roll:

Inga bezopet tez niezle przeczysza


nie lubimy bezopetu :roll: nie lubimy mleka :roll: parafiny też nie lubimy :roll: i nie będziemy robić kupy, o ! :twisted:
chyba nabędę lactulozę rzeczywiście :? a pomarańczowa jest bleee, ale nie dla wszystkich kotów :D Lukrecja Magiji na przykład bardzo lubi 8O ale ona lubi też tabletki i inne lekarstwa, więc jest wyjątkiem potwierdzającym regułę :D
idę wlewać resztkę parafiny w naszego "Pele'go" :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 20:42

Laktuloza jest OK...nawet o smaku pomarańczowym.. 8) pobudza perystaltykę, bo parafina tylko daje poślizg. Georg-inia, a doktor Ewa stwierdziła koprostazę, czy on nie bardzo ma CO wydalać? Bo jeśli jest qupalek to z mojego doświadczenia wynika, że najbardziej skuteczna jest "poniekąd niestety" lewatywa. Na Myszkinie przerabiałam parafinę z jednej i z drugiej strony, laktulozę, czopki glicerynowe. Zadowalający efekt (bardzo) dała lewatywa z mieszniny wody i parafiny...przez cieniutką rurkę...hmmm...głęboko...(sorry)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 16, 2007 9:06

pixie65 pisze:Laktuloza jest OK...nawet o smaku pomarańczowym.. 8) pobudza perystaltykę, bo parafina tylko daje poślizg. Georg-inia, a doktor Ewa stwierdziła koprostazę, czy on nie bardzo ma CO wydalać? Bo jeśli jest qupalek to z mojego doświadczenia wynika, że najbardziej skuteczna jest "poniekąd niestety" lewatywa. Na Myszkinie przerabiałam parafinę z jednej i z drugiej strony, laktulozę, czopki glicerynowe. Zadowalający efekt (bardzo) dała lewatywa z mieszniny wody i parafiny...przez cieniutką rurkę...hmmm...głęboko...(sorry)


Klemens je normalnie, czyli dużo :roll: a kupy nie ma już 4 dni :( parafiny w butelce została już tylko smętna resztka, a efektu jak nie było, tak nie ma :( jutro jedziemy do Ewy na zdjęcie szwów, więc jeśli i dziś nie będzie nic w kuwecie, to lewatywę zrobimy :(
dałam dziś i Klemensowi i Kmince (bo też się chyba przytkała :twisted: ) taką karmę, która leży sobie odłogiem, bo Klemens zawsze miał po niej bardzo luźne kupy, zjadł trochę - a nuż... Poza tym dostały też Espumisan, nie zaszkodzi na pewno, a może ciut odgazuje twarde brzuszki.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 16, 2007 9:21

Georg-inia, ja mam calutkie opakowanie, ono jest wielgachne, i tak się zmarnuje, więcmoże weź ode mnie zamiast kupować. Ja mam właśnie pomarańczową.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 16, 2007 9:42

Kurcze, lewatywa zestresuje Klemensa, a on rekonwalescent. Może z kawałeczkiem czopka glicerynowego zawalczyć?
Marcelibu
 

Post » Śro maja 16, 2007 9:48

Klemens, walnij wielkie kupsko - Georg-inia się ucieszy i my też :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 16, 2007 10:48

Marcelibu pisze:Kurcze, lewatywa zestresuje Klemensa, a on rekonwalescent. Może z kawałeczkiem czopka glicerynowego zawalczyć?

Lewatywa nie jest faktycznie przyjemna, ale dobrze zrobiona - bardzo skuteczna...Większych problemów może przyspożyć zalegający kał i toksyny... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za samodzielnego qupala...może Klemens "się namyśli" 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 16, 2007 11:02

Oby Klemensik się namyślił.
Moja Kulka bardzo lubi lactulosum pomarańczowe (bardzo mnie tym zadziwiła, bo debridatem o smaku pomarańczowym pluła i się pieniła), jeśli nie pomagało, dostawała czopka. Może przed lewatywą dobrze byłoby u Klemusia spróbować czopka (lub nawet dwóch od razu)? Mało to przyjemne, ale lewatywa jeszcze gorsza...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 16, 2007 16:32

Klemensik ja Ci radze strzel z wlasnej woli big qpala .. bo inaczej beda Cie faszerowac swinstwami :twisted:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2007 8:35

Georg-inia, co z qpalem :?: :?: :?: Hrabia się namyślił w końcu?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 17, 2007 9:14

Odetkało Klemensa?
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 17, 2007 9:37

:dance: :dance2:

wczoraj zakupiliśmy Lactulozę, z wielkim przekonaniem wlałam ją w Klemensia (sam nie chce :twisted: ) zaraz po powrocie do domu.
A mały skubaniec 10 minut potem poszedł do kuwety :roll: no przecież nie po tym syropku, za wcześnie... nieważne zresztą, najważniejsze, że kupa była :D i to jaka 8O wieeeeelka i śmierdząca okropnie...

podglądałam go w kuwecie - i miałam rację - tu nie chodzi o fizyczną dolegliwość, on się boi, bo musi się napinać, a to go boli jeszcze tam w środku :( wiem, co mówię, z autopsji :twisted: sapał, wzdychał, kombinował, widocznie już nie mógł wstrzymywać... biedaczysko :(

dziewczyny, skoro ta laktuloza poprawia perystaltykę, to może troszkę.. hmm.. no "rozmiękczy" kupę, co? może mu troszeczkę podawać, żeby się tak nie musiał napinać ?

aaaa, dziś jedziemy do Ewy na zdjęcie szwów :D chyba zdejmiemy już koszulkę ?...? wystawić na bazarek? :wink: :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2007 9:40

nie szalej z tym syropkiem. możesz przegiąć w drugą stronę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 17, 2007 9:44

Dzielny kot z tego Klemensa :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 48 gości