Nasz ulubieniec w domu Mirki nabrał ciałka i tylko długi ogonek jakby"radarem"całego kota...Jest pięknym kawalerem-niestety jak dotąd nie udaje się nam przekonać seniora do kolejnej adopcji...Bardzo duże i długie mizianki dla Marcysia
Marcyś jest tylko szeroki w brzuchu, ale za to jaki przyjemny w dotyku. Sierść miękka i gładka a na karku robią się fałdy. To naprawdę wspaniały kot i taki wierny. Co noc mam go po lewej stronie poduszki. Jeśli nie zwinę pościeli to może tak leżeć cały dzień.
Ze wszystkich kotów Mirki Marcyś jest moim absolutnym ulubieńcem. I moim wirtualnym kotkiem. Zasługuje na najlepszy domek na świecie.
To kot bardzo kochajacy człowieka, tak po prostu...