POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

[Alina1971]

Ale akcja, że ty po tym zasnęłaś. Podziwiam za całość.

[jopop]

Wrażenia z Korsaka najlepiej uzupełni Agneska

CO do zasypiania - jakoś nie miałam problemów:) Mam nadzieję, ze Agnesce udało sie dojechać do siebie bez zaśnięcia...

[Agalenora]

Jopop. Agneska. Dzielne z Was dziewczyny.
Cały czas trzymam kciuki.

Historia... policją w tle spowodowała, że przeszły mi ciarki po plecach.


Szkoda tych kociaków, które nie doczekały...


Mam nadzieję, że próba uratowania kociąt z rąk zakonnic skonczy się sukcesem

[Blusik]

Trzymaj się Jopop!
Robisz kawał super roboty za mnie i parę setek mnie podobnych!

[Aleba]

O rany...
Po odgrużaniu tej ostatniej piwnicy myślałam, że dużo gorzej być nie może. Ale teraz okazuje się, że tamta akcja była lajtowa...
Asia, ja podziwiam, że Ty na to wszystko siły znajdujesz

[Agneska]

Dwa razy usiłowałam tu pisać i tyleż samo mnie wylogowało Więc tylko się odmeldowuję: Biała przerażona siedzi w kuwecie i nie przepada raczej za mną, będziemy nad tym pracować dalej

[dorcia44]

jak zawsze pełna podziwu dla was jestem,chyle czoła

[jopop]

Biała ma stres nowy, musi się uspokoić. Ty też się uspokój albo przypomnij sobie pierwsze dni z Bolkiem:)

Zaraz jadę zobaczyć co z tymi kociakami od zakonnic...

[dorcia44]

od tych miłosiernych

[Agneska]

no i ????

[Anna_33]

Nie mozna powiedziec zebys sie nudzila Asiu...
Koszmarne przejscia.Co wiecej moge dodac, ze pelna podziwu jestem, to i tak wiesz...

[Agalenora]

Kciuki trzymam za dzisiejszą akcję. Moocneee

[jopop]

akcja udana częściowo.

złapałyśmy jedną kotkę (kociaka), pipsi właśnie do mnie po nią jedzie.

drugi kociak poszedł razem z matką w krzaki, dzieki czemu można było zamknąć to wejście, które siostry chcą zamurować. koty mają gdzie się schować na szczęście.

ogólnie jest tam masa kotów do złapania i ciachnięcia, wstępnie się umówiłyśmy na środę rano. bardzo rano.

SPAAAĆĆĆĆĆ

(jutro wstaję o 4.15).

[Pipsi]

Przywiozłam maleńka Biedroneczke do domu. Trzymałam w transporterku całą noc ze wstawioną mokrą Animondą i z wodą. Nie zjadła. Rano tez nie chciała. Podtykanie pod nosek nie przynosi rezulatatów. Co ja mam zrobić? HELP!!! Ona taka chudziutka jest. Czy kupic conv czy może Gerberka. Ale czy Gerberek przejdzie przez strzykawke? Czy ja mam ja w ogóle dokarmiać strzykawką? A może ona nie umie jeść z miseczki?

[dorcia44]

pewnie jest przerażona ,jak możesz włóż jej na smak do pynia troszke ,jak załapie to będzie jadła...chyba że chore malenstwo.
Convalescense super.Gerberka tez lubią....podgrzany gerberek z dużej strzykawki idzie ,możesz troszke wody dodać.
Biedne przerażone malenstwo