*KD* - Czarny Leon-ogon jest, a jakby go nie było

[Wielbłądzio]

Leonku, wskakuj na pierwszą stronę

[Wielbłądzio]

co nowego ?

[Igulec]

Tabletki na grzyba pomagają - w moim mniemaniu, zobaczymy, co powie wet. Skorupka z ogonka zeszła, obcinam mu odrastającą sierść, żeby lepiej smarowało się maścią. Tylko ciągle gryzie sobie jedno miejsce nad ogonkiem i drapie jedno uszko. A przecież dostaje RC hypoalergen Co to może być? No i jest nieznośny. Mama wyjechała na weekend, i musiałam u niego spać - nie wiem naprawdę, jak mama to znosi. Budzi 2 razy w nocy - po prostu ryczy i nie wiadomo dlaczego. Może te ząbki go bolą? Żeby już ten ogonek się wyleczył - ciachniemy go, usuniemy ząbki i weźmiemy do innych kotów do siebie.

[agusiaw]

Biedny ten Leoś...
Kciuki za zdróweczko!

[Wielbłądzio]

od nas też

[reddie]

Oraz od nas, a jakże! Leonie, musisz być dzielny, kochany. Zobaczysz - wkrótce wszystko przestanie boleć, wyzdrowiejesz i już tam Agnieszka Ci taki dom znajdzie (a my będziemy pomagać co sił w szukaniu), że z wrażenia oniemiejesz Kciuki, czarny przystojniaku!

[Igulec]

Czarny jutro się ciacha, ogonek zostaje, usuwamy część ząbków - kciuki prosimy

[Wielbłądzio]

[Wielbłądzio]

wszystko ok?

[Igulec]

Tak, ok. Leoś nadal trochę marudny. Dzień spędza u mamy, nocuje w kuchni. Jak przestanie chcieć wszystko znaczyć, zamieszka z nami

[Wielbłądzio]

jako tymczas... czy nietymczas ?

[Igulec]

eee, jako tymczas, chodziło mi o większy pokój ludzko-kocio-psi

[reddie]

Leonie, przestań znaczyć. Wiesz jak fajnie będzie z towarzystwem?

[Wielbłądzio]

no to się trzymajcie
ja niedawno wzięłam już 'na tymczas' porzepięknego czarnego kocurka... i nie powtórzę tego błędu wszystko, tylko nie czarne kocurki, bo kocham je chyba z kotów najbardziej na świecie

[Wielbłądzio]

hops