Golasek-mamy imię i nowego kolege

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 12, 2007 12:11

Kciuki sa caly czas :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 12, 2007 12:38

bechet pisze:Zejdę na zawał , jak nic :strach:
Od rana mnie nosi. Ugotowałam już obiad na dzisiaj i na niedzielę 8O 8O 8O
Teraz siadam na rower stacjonarny, bo usiedzieć w miejscu nie mogę :roll:
Jak już kić będzie w DT to chyba się upiję.
Kciuki, dziewczyny!!!


A miało być sielankowo i spokojnie... Kojenie nerwów, czuła opieka... :roll: :roll:
Życie jak widać pisze zupełnie niespodziewane scenariusze!

Ale może tak właśnie miało być? Pełne zaangażowanie na maksa? Totalne zaaferowanie sprawą..? :wink:

Będzie dobrze! Musi być! :D
Kciuki nieustająco :ok: :ok:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 12, 2007 13:05

No mowa :lol: Jak Asia w koncu dorwie tego kota, to jakby Pana Boga za nogi zlapa ;-)
Tyle zachodu i nerwow.
Juz nie pusci :twisted:
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob maja 12, 2007 13:16

Anna_33 pisze:No mowa :lol: Jak Asia w koncu dorwie tego kota, to jakby Pana Boga za nogi zlapa ;-)
Tyle zachodu i nerwow.
Juz nie pusci :twisted:


Też tak sądzę :wink: :lol:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 12, 2007 13:30

Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie jakas dobra wieadomosc.
Tez mi jakos robota nie idzie.

bechet pisze:W moim odczuciu problem stanowi raczej jej wiek i podejście do świata. Ta pani to starsza osoba, emerytka, która kompletnie nie rozumie pojęć typu "forum" czy internet w ogóle.


(a ja tez juz jestem prawie emerytka - no ale taka wczesniejsza troszenke, no i internet znam :oops: :oops: )
Ostatnio edytowano Sob maja 12, 2007 14:06 przez Lidka, łącznie edytowano 4 razy

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 12, 2007 13:31

A jak mu kudełki już u Asi odrosną, to będzie najpiękniejszym i najszczęśliwszym kotem.
Marcelibu
 

Post » Sob maja 12, 2007 14:24

Lidka pisze:(a ja tez juz jestem prawie emerytka - no ale taka wczesniejsza troszenke, no i internet znam :oops: :oops: )


Emerytki znające internet się nie zaliczają do tej kategorii :wink: :lol:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 12, 2007 14:44

Będzie dobrze, zobaczycie, na ukojenie nerwów zapraszam do naszego wątku, dla odmiany temat nietypowo koci :wink: : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... &start=465

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob maja 12, 2007 15:21

Lidka pisze:Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie jakas dobra wieadomosc.
Tez mi jakos robota nie idzie.

bechet pisze:W moim odczuciu problem stanowi raczej jej wiek i podejście do świata. Ta pani to starsza osoba, emerytka, która kompletnie nie rozumie pojęć typu "forum" czy internet w ogóle.


(a ja tez juz jestem prawie emerytka - no ale taka wczesniejsza troszenke, no i internet znam :oops: :oops: )

Lidka, ja dokładnie nie wiem ile ta pani ma lat, ale wierz mi, wnioskuję z rozmowy (podejścia do życia), że w porównaniu z nią to Ty jesteś wiek okołogimnazjalny :lol:

Natalia, zlituj się dziewczyno :roll: :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob maja 12, 2007 15:38

Właśnie dzwoniła totalnie spanikowana karmicielka :roll:
Wrzeszczała, że dzwoniła do niej Natalia, że jedzie po kota.
I gdzie ona pojedzie z nim po nocy?
I miała przyjechać po niego samochodem to dlaczego jedzie autobusem?
I czy ona włoży go do tego samego transportera co swojego kota z biegunką?
I, i, i...
Czekam na cud :roll:
Mobilizacja kciukowa natychmiast potrzebna!
Ostatnio edytowano Sob maja 12, 2007 15:59 przez bechet, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob maja 12, 2007 15:40

Kciuki są.

Ja wierzę w Natalię, ona umie dać sobie radę.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob maja 12, 2007 15:41

Moja mama ma 62 lata... lata po sieci az furczy. Czasami tylko cos tam jej sie poplacze. Energii ma cholera wiecej ode mnie, az glowa boli..
A i wyglada lepiej, jest drobniejsza, nizsza i szczuplejsza..
A i jest na emeryturze :-) Jezdzi samochodem lepiej od Kubicy. Dlugo moznaby wymieniac...Wiec wiek jakby nie zawsze jest wyznacznikiem)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob maja 12, 2007 15:43

O matko, ja zejdę.... :evil:
Marcelibu
 

Post » Sob maja 12, 2007 15:49

Lo Matko
Trzymamy wszystko co sie da.
Qrcze do reszty osiwieje.
Byle sie tylko udalo :evil:

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 12, 2007 15:50

:strach: o rany, co ta kobieta jeszcze wymyśli
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 37 gości