Caty, właśnie napisałam w wątku o moich sześciu kotkach, że wczoraj tak jakbym zobaczyła Babunię. Odżyły wspomnienia. A teraz ta piękna historia.
- to nie ze smutku, to ze wzruszenia
aamms - pakuj się do szafy. Ja tez tam przesiaduję. Mam oazę spokoju, miejsce , gdzie nic złego sie nie wydarzy. Nawet pies Oskar - maslany kundel z ADHD jak tam włazi to przycicha.
Bierz wiśniówkę, Nikusia do torby i przybywaj.
EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!
Caty, ja cały czas jestem tutaj też, nie piszę, bo......, no bo..... , ale też i Siedzę cichutko w kąciku szafy i podsmarkuję.
Jesteś cudowna.
Pozdrawiamy