Trujace jedzenie dla psow i kotow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2007 14:37

Tak, ale karmy dietetyczne c/d. k/d i inne dla kotó są sprowadzane z USA. :evil:

Nawet na polskich metkach, naklejanych na puszki jest to wyraźnie napisane. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 10, 2007 11:08

Dzisiajszy (wczorajszy) artykuł z New York Times'a na ten temat.:

http://www.nytimes.com/2007/05/09/busin ... ref=slogin
Do you think this is wise, boy? Crossing blades with a pirate?
Obrazek

Ćma

 
Posty: 1576
Od: Wto sty 18, 2005 11:51
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 10, 2007 11:34

Nie znam angielskiego. Prosze przetlumaczcie co tam pisza.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 10, 2007 12:02

Długi ten artykuł i nie wiem czy ktoś się zdecyduje na tłumaczenie. Krótko mówiąc wykryto kolejna substancję która mogła być specjalnie dodawana do składników pokarmów dla zwierząt (sprowadzanych z Chin). Tym razem to kwas cyjanurowy - używany bo jest tańszy od melaminy. Dodaje sie go razem z melamina w tym samym celu - zwiekszenia ilości białka. Według naukowców ani melamina ani kwas nie są same w sobie toksyczne ale ich kombinacja może powodować powstawanie kryształów w nerkach. Są jeszcze przykłady gdzie się te substancje stosuje i nic się nie dzieje ale w przypadku karm dla zwierząt koncentracje melaminy były duże. Przerażające jest to, że to "normalne" praktyki.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 10, 2007 13:40

Chyba powoli przejdę na normalne jedzenie. :evil:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 10, 2007 13:56

Zakocona pisze:Chyba powoli przejdę na normalne jedzenie. :evil:

Dokładnie o tym samym pomyślałam ale mam kota alergika, pracuję i nie ukrywam, że suche jedzenie jest po prostu wygodne, nie psuje się, nie muszę go odgrzewać (nie zawsze mam jak). Jak wracam późno to jest tak głodny, że muszę mu dać jeść od razu. Do tego zupełnie nie mamy pewności, że mięso kupione w sklepie jest OK. Zastanawiam się czy nie spróbowac zrobić mojemu Zenkowi kocich konserw w słoiczkach (mięsko z .... no właśnie - teraz je dziczyznę, plus ryż, niewiele więcej mogę dodać i skąd ma mieć witaminy :? ). Chyba głupi pomysł i musimy zostać przy gotowym jedzonku.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 2:27

Sylwka pisze:
Zakocona pisze:Chyba powoli przejdę na normalne jedzenie. :evil:

Dokładnie o tym samym pomyślałam ale mam kota alergika, pracuję i nie ukrywam, że suche jedzenie jest po prostu wygodne, nie psuje się, nie muszę go odgrzewać (nie zawsze mam jak). Jak wracam późno to jest tak głodny, że muszę mu dać jeść od razu. Do tego zupełnie nie mamy pewności, że mięso kupione w sklepie jest OK. Zastanawiam się czy nie spróbowac zrobić mojemu Zenkowi kocich konserw w słoiczkach (mięsko z .... no właśnie - teraz je dziczyznę, plus ryż, niewiele więcej mogę dodać i skąd ma mieć witaminy :? ). Chyba głupi pomysł i musimy zostać przy gotowym jedzonku.


Wszystkie skladniki stosowane w przemysle spozywczym podlegaja pewnym normom i kontroli. Najlepiej wiec, jezeli ktos chce karmic kota sucha lub puszkowa karma, kupowac tylko karme, ktora robiona z takich wlasnie skladnikow, tzw "human grade". Tam nie ma glutenu z Chin ani innych podejrzanych rzeczy.
Wiem, ze w Polsce malo sie o tym mowi, ale w Ameryce od pewnego czasu wielu wetow odradza karmienie kota karma zawierajaca zboza. Ponoc prowadzi to do wielu problemow zdrowotnych takich jak cukrzyca. Coraz wiecej firm produkuje bezzbozowe karmy zrobione ze skladnikow uzywanych w przemysle spozywcym. Ja taka karma karmie swoje koty. Z tego co wyczytalam na tym forum to Orijen jest taka karma, ale z pewnoscia jest wiecej takich karm sprzedawanych w Polsce.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pt maja 11, 2007 7:23

Niestety Orijen ma w składzie kurczaka jak większość karm na rynku a tego mojemu alergikowi nie wolno.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 7:28

No właśnie - poza tym to się sprawdza w przypadku zwierzaków zdrowych, a np. przy chorobach przewlekłych gdzie stosowane są karmy dietetyczne już nie .... Nie przestawie Rosie na zwykłe jedzenie - nie przy niewydolności nerek III stopnia ....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 8:19

O rany!!

Już się naprawdę zagubiłam... ja daję mojej Dimie RC Kitten, jako dodatek kiedy jestem w pracy i podobno to była dobra karma...
Proszę napiszcie, jaka karma jest NAJLEPSZA :) oczywiście sucha, bo mokre jedzonko to to domowe...
Obrazek

mati_dima

 
Posty: 53
Od: Sob kwi 14, 2007 8:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 11, 2007 9:53

A co to jest "normalne jedzonko"? Przecież to co my ludzie obecnie jemy ma tyle konserwantów i pestycydów, że to co ładują np. do warzyw i owoców potrafi w dawce którą człowiek zniesie zmienić płeć żaby. Następnym problemem jest żywność modyfikowana. W sumie do końca nie wiemy jakimi genami co jest modyfikowane. Była afera jak się okazało, że karpie z Czech były modyfikowane genami ludzkimi. Wiem, że sałata modyfikowana jest genami szczura. Jest wiele konserwantów w produktach spożywczych które są trujące dla kotów np. wzmacniacze smaku ukryte pod jakimś "E". Mięso, które jest podstawą kociego jedzonka pochodzi ze zwierząt karmionych hormonami wzrostu, bo jaki chodowca ma czas wykarmić naturalnie bydło do uboju. Chodzi o czas i kase. Dla siebie możemy zdobyć ekologiczne produkty a mięsa po prostu nie jeść ale z kota wegetarianina nie zrobimy. Myśle, że wszystkie karmy dla zwierząt są dla nich szkodliwe ale przestawienie kota na ludzki pokarm nie zawsze jest łatwe i to jedzonko też musi być specjalnie dobierane a i tak nie jesteśmy w stanie uniknąć szkodliwych substancji.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt maja 11, 2007 10:00

Masz rację. Tylko co z tego wynika w praktyce?? :)
Obrazek

mati_dima

 
Posty: 53
Od: Sob kwi 14, 2007 8:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 11, 2007 10:11

W praktyce nie możemy panikować i stresować kotów nagłym przestawieniem na inne żarcie. Mam trzy koty i one uwielbiają suche jedzonko. Jedzą Royalka. Nieszczęściem dla nich byłoby odstawienie tej przyjemności. Karmie je też surową wołowiną - to znaczy tylko dwa , bo Zuzia wogóle nie chce naturalnego jedzenia i mimo mojej świadomości nic nie jestem w stanie zrobić.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt maja 11, 2007 10:16

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 12:38

Sylwka czy mozesz napisac co tam jest napisane na jezyk polski. Oczywiscie w skrocie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 90 gości