Riddick i reszta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 10, 2007 11:17

tila jest malutkim klopsikiem - nie mozna ryzykowac ze starka cos jej zrobi. doatkowo tez nie najlepiej takie ataki moglyby wplynac na psychike rosnacego psa.

Niestety Starka trafi do fundacji...
mam przeczucie, ze na b. dlugo.... :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 11:26

Liduś, dziękuję. :oops:
Jest mi ciężko i trudno. Niestety, akcje Starki działają również bardzo źle na Stado. Koty, które wczoraj już spokojnie bawiły się mimo obecności `intruza`, po tym najgorszym ataku długo chodziły najeżone i nafukane - pacały sie nawet między sobą.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 11:35

Agnieszko, przecież to nie Twoja wina. Starałaś się i chciałaś aby została u Was, ale się nie dało. Nie obwiniaj się absolutnie!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw maja 10, 2007 11:50

bechet pisze: Nie obwiniaj się absolutnie!

I tak będę...
Bardzo żałuję, że nie mogę uszczęśliwić wszystkich...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 11:51

Agn pisze:Bardzo żałuję, że nie mogę uszczęśliwić wszystkich...

Wiem, Misiu, większość z nas tak ma, niestety :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw maja 10, 2007 11:52

smutno bardzo, ze tak jest :(
zachowanie Bajki jest identyczne z tym, co opisywalas o Starce przed agresja na psa - widac te, co po dlugim tulaniu sie wreszcie znalazly czlowieka, chca go tylko dla siebie...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw maja 10, 2007 11:54

Moja tymczasowa Basia zachowuje się podobnie :(.
A agresja nasila się, gdy widzi, że inne koty są głaskane.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 10, 2007 12:02

Tym bardziej mi ciężko...

Podobnie zachowywała się Pita, gdy wzięłam ja z dworu. Ale Pita to kot zupełnie wyzuty z agresji. Jej zaborczość ograniczała się do pacania łapą, gdy podczas głaskania podchodził do nas inny kot.

Starka POLUJE na Tilę. To jest najgorsze...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 12:12

Agn pisze:Starka POLUJE na Tilę. To jest najgorsze...


Basia poluje na Zuzię, na Kaśkę :(, z taką dziką zawziętością.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 10, 2007 12:20

ariel pisze:
Agn pisze:Starka POLUJE na Tilę. To jest najgorsze...


Basia poluje na Zuzię, na Kaśkę :(, z taką dziką zawziętością.


Starka przeganiała inne koty, ale one potrafiły się obronić. Zresztą nie było w tym takiej zajadłości. Przy pierwszym spotkaniu z Tilą, Starka po prostu na nią wsiadła, TZ musiał ją zdjąć ze szczeniaka [Tila ma zadrapane ucho]. Kiedy się okazało, że Tila sie nie broni, a tylko podnosi lament, Starka zorientowała się, że ma dostęp do łatwej ofiary. Wczoraj obyło sie bez psiej krwi, bo oddałam swoją rękę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 18:56

Czy Starka nie jest przypadkiem spokrewniona z Febe?
Rex nie ma z nią życia. Na mnie napada jak w/g niej za krótko ją dopieszczam albo odmawiam miziania. Z Zorką jakoś sobie ułożyła stosunki, ale chyba tylko dlatego że to ona ją olała. Rex natomiast jest biedny. Staś też nie może jej dotykać.
Jest po sterylce i straciąłm nadzieję na zmiane. Widać taka jej "uroda"

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw maja 10, 2007 22:06

Też myślałam o takim pokrewieństwie, Elu...
Tylko że Tila nie ma ani postury, ani sierści Rexa...

Wiem, że `dałam ciała`. To moja osobista porażka. Nie mam siły o tym pisać. Jest mi po prostu wstyd.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2007 22:18

Agn, rozumiem, że jest Ci głupio i przykro. Ale przecież nie da się przewidzieć wszystkiego...
nas czeka dopsienie w sierpniu i już się trochę boję - Leon szczeniaka w życiu nie widział, tylko spokojną sunię-staruszkę

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt maja 11, 2007 8:30

Agn pisze:Wiem, że 'dałam ciała'. To moja osobista porażka. Nie mam siły o tym pisać. Jest mi po prostu wstyd.


Agnieszko nie zawsze jest tak jak bysmy chcieli... ale nie traktuj tego w kategorii porazki :!:
Powodu do wstydu tez nie widze :!:
Podrap sunie za uszkiemi wymyziaj stado... no i trzymajcie sie cieplutko
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 11, 2007 9:55

Aguś, M O C N O przesadzasz z tym samobiczowaniem. Daj już spokój.
Obiecuję ze jak przyjadę to oberwiesz parę klapsów. TAK NIE WOLNO !!!
Dołujesz sie jedną kotką, której i tak nie stanie się WIELKA krzywda, a na "utrzymaniu" masz tyle innych...

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 612 gości