

Koteczka od razu czuje sie u siebie, mruczy, barankuje, tylko chcialaby jesc i jesc, a zaglodzona nie jest, oj ne, nawet nieco zaokraglona (4 kg na koteczke w tym wieku to nie jest malo.
Mam wyniki badan krwi ale wstukam je juz jutro, bo dzien pelen wrazen byl u czas powiedziec kotom dobranoc i isc spac. Ale ogolnie nie sa zle, jedynie leukocyty za wysoko (infekcja?).
Uklony od kotow trzech, jak milo, ze stan osobowy sie powiekszyl
