Dzisiaj w dzien zjadla suche bez zadnego leku! Tylko nie wiem czy wczoraj nie przesadzilam z dawka i moze ja tak dlugo trzymalo?
Po wtorku postaram sie pojechac do Grzeska i po leku wziac kotke na rece zeby ja troche oswajac, ale najlepiej byloby to robic codziennie a takiej mozliwosci nie mam
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi
Wiem, ze komorka to nienajlepsze miejsce dla kici ale nic nie moge poradzic dlatego poszukuje domku tymczasowego lub stalego...narazie zero odzewu.
Dzisiaj przez dzien nic nie zjedzone, ale po nocy zostaly puste miski i wielka kupa w KUWECIE! a to duzy sukces bo do kuwety to ona robic nie umiala albo nie chciala
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi
Koteczka zaczela jesc w ciagu dnia, tzn. kiedy lek przestaje dzialac nie sa to wielkie porcje ale zawsze cos
najbardziej martwi mnie to, ze bidulka siedzi w klatce, czlowieka widzi tylko kiedy ktos przychodzi ja karmic tak napewno nie odzyska zaufania do ludzi Nadal prosze o domke tymczasowy/staly.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi
Z gazety zero odzewu, z allegro odezwała się jedna babka ale od wczoraj nic mi nie odpisała jak powiedziałam o wieku kici mam małą nadzieję, że jednak sie odezwie...
Dzisiaj byłam odwiedzić kotkę. Komórka to nie miejsce dla niej, tutaj na pewno nie nauczy się życia z ludźmi czy innymi zwierzętami..
błAGAM O TYMCZAS!
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi