2 KOTKI WYRZUCONE NA SMIETNIKU POTRZEBUJA DOMU TYMCZASOWEGO!

[wibryska]

kociaczki to Miłek i Miłka

oto Miłek - wczoraj jadł mniej od siostrzyczki a dzisiaj nabrał sił,
zjadł a potem zadowolony mruczał przytulony do Miłki





a to Miłka, ma chore oczko, dostaje krople





kociaki jedza gerberka ze strzykawki, a dzisiaj dostaly inne mleko zastepcze dla kociat

[wibryska]

Dominiczko (twins) bardzo proszę zmień jeszcze raz tytuł na :
kocięta wyrzucone na smietnik-potrzebny nowy dom tymczasowy-Łódź

dziękuję

[wibryska]

Joasia karmi Miłke a Miłek sie przyglada:

[wibryska]

[wibryska]

tutaj maluchy i labradorka Nina :







szukamy dla kociat nastepnego domu tymczasowego

[Zuzia1]

Miłek jest wyraźnie zazdrosny o jedzonko . Patrzy z z takim żalem w oczach . Cudne są żabcie malutkie .

[wibryska]

oj cudne sa, cudne
maja ze 3 tygodnie, sa przeslodkie

[mokkunia]

Wibrysko, niech Joasia u której są kociaki próbuje je uczyć jeść już samodzielnie, może zaskoczą. Bo znaleźć domek tymczasowy będzie trudno, ale może uda się już ze stałym? A oczka ładnie się leczą? Widać poprawę?

[wibryska]

maluchy nie potrafią jeszcze jeść samodzielnie, dostały gerberka z kurczakiem w warzywach, więc bardziej płynnego niż gerberek z indyka,
Joasia mówi, że one chcą tylko ssać, oczywiście będziemy je uczyć jeść

jutro będą u nas a potem Joasia je odbierze, ale ciągle szukamy domku, byłoby wspaniale gdyby to był dom docelowy ale mało kto może tak często karmić kociaki

tylko Miłka ma chore oczko, jest lepiej niż było

[wibryska]

podnoszę

[wibryska]

przed chwilą zadzwoniła Joasia, Miłka nie chce jeść, nie załatwia się
(Miłek się załatwił) a teraz ma ropną wydzielinę z odbytu
zaraz tam idziemy i pędzimy do weterynarza

[puss]

trzymam kciuki za maleństwa

[wibryska]

maluszki "odetkane" uszka dokładnie oczyszczone - niestety mają świerzb (były u czterech weterynarzy i dopiero czwarty oczyścił im uszy)

mamy im podawać antybiotyk - jest głównie dla Miłki ale muszą dostawać oboje, a osłonowo Lakcid albo jogurt

są u nas, odizolowane od reszty w zamkniętym wielkim tekturowym pudełku z otworami wentylacyjnymi

oczywiście domek tymczasowy nadal pilnie poszukiwany - nie możemy dołączyć ich do Belli i maluchów, bo mają świerzb

[mokkunia]

Trzymam kciuki za zdrówko maluszków i domek

[wibryska]

dziękuję wam dziewczyny za wsparcie
maluszki zjadły, bawią się zadowolone, pobrykały po piasku