bRudasek już w nowym domku

... u znajomych mojej siostry... kochani ludzie... wydaje się, że kicia czuje się tam bardzo dobrze... troszkę mi smutno, bo pokochałam tego rudzielca... ale mogę go często odwiedzać...
mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży...
dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się losem bRudaska...
puss - jesteś kochana, dziękuję