Carmen-w nowym domku!

[Colas]

Cholera, ja mam dwie na tymczasie + moich 5. Nie chcę też nadużywać cierpliwości TŻ. Nie mam jeszcze prawa jazdy, a do sprawdzonego weta daleko. Nikt mi do głowy też nie przychodzi, laik nie da rady z tak trudną kotką... Natalio, myślę cały czas o kocie, mam jeden pomysł, napiszę na GG.

[aamms]

No i jak kici dzisiaj po relanium? Uspokoiła się trochę? Pozwoliła się nakarmić strzykawką?

Mam nadzieję, że relanium pomogło.. bo tyle dni bez jedzenia to już prawie ryzyko dla życia koteczki..

[nataleczka]

Kicia zjadla miseczke mokrego i wypiła "mleczko"- royala convalescens i to bez zadnej pomocy!

Dzisiaj rano (lek był podany wczoraj o 22) nadal wydawała mi się "chwiejna". Szkoda mi ją faszerować tymi lekami ale nie ma wyjścia..

Colas czekam na wiadomość na gg bo jak narazie to nic nie doszło.

Tak mi szkoda tej kotki... w klatce to ona napewno się nie oswoi, ona potrzebuje juz swojego stałego domku, w którym będzie mogła się przyzwyczajać do nowego otoczenia, nowych ludzi tyle ile będzie chciała.

[sibia]

Cudnie, że zjadła

[Colas]

Wyslalam PW, ciesze sie bardzo, ze cos sie zmienilo.

[Anna_33]

Super, ze sie przelamala:-) Ogromna ulga. Teraz juz moze obejdzie sie bez przemocy
Mimo, ze na tym zdjeciu siedzi w kaciku, to widac, ze piekna kota.
Warto strzelic jej gwiazdorskie fotki ( jak sie troche wyluzuje ) i poszukac porzadnego stalego domu. Wiem...latwo powiedziec z daleka.,,

[nataleczka]

Moze po podaniu nastepnej dawki leku, jak będzie oszołomiona to wyciagne ją z klatki i wtedy zrobie jakies fajniejsze fotki.

Mysle ze o domek nie bedzie az tak trudno, napisze ogloszenie do gazety, dam ją na allegro i zobaczymy.

[bettysolo]

mam nadzieję ze najgosze juz za Tobą

[Siean]

Ufff...

[nataleczka]

Nie ma co sie cieszyć za wcześnie bo od rana nic nie ruszone

Teraz podałam lek w mleku, żeby wypiła, napełniłam miseczki na nowo, świeżutkim jedzonkiem, pozostaje trzymać kciuki

[Beata]

bo lek dziala tylko przez jakis czas, nie 24 godziny na dobe...

ciesze sie, ze zaskoczyla, u mnie Relanium sie nie sprawdzalo

jak bedziesz jej szukac domku, to domek musi miec swiadomosc poczatkowych trudnosci i duuuuuzo cierpliwosci

[nataleczka]

bo lek dziala tylko przez jakis czas, nie 24 godziny na dobe...

miałam nadzieje że już sama zaskoczy, że trzeba jeść

Dzisiaj miseczki puste

Jak sadzicie podawać jej cały dzień jedzenie czy np. tylko suche i wodę teraz a mokre, convalescensa dopiero po leku? Nie wiem czy takie ilości jakie jej podaje nie są dla niej za duże, w końcu długo nie jadła...

jak bedziesz jej szukac domku, to domek musi miec swiadomosc poczatkowych trudnosci i duuuuuzo cierpliwosci

miałam nadzieje że kogoś na forum urzeknie, ale zero odzewu. kotkę oddam ludziom doświadczonym lub posiadających anielską cierpliwość

[Beata]

bo lek dziala tylko przez jakis czas, nie 24 godziny na dobe...

miałam nadzieje że już sama zaskoczy, że trzeba jeść

no cos Ty, po jednym dniu? malo prawdopodobne niestety
kot jak dluzej nie je, to potem moze robic mu sie niedobrze na zapach jedzenia, to jakos tak dziala chyba - i musi troche pojesc zanim to minie

Jak sadzicie podawać jej cały dzień jedzenie czy np. tylko suche i wodę teraz a mokre, convalescensa dopiero po leku? Nie wiem czy takie ilości jakie jej podaje nie są dla niej za duże, w końcu długo nie jadła...

niech ma przez nastepne kilka dni przez caly czas dostep do suchego, mokrego no i wody
bo nie wiadomo, co ona lubi jesc - moze po prostu woli mokre? a sprobuj z jakims mieskiem teraz, mozesz wkroic troche do mokrego

[bettysolo]

ona wielu z nas urzekła
niestety ja muszę na chwile wyjechać

[Siean]

Ja tak samo jestem nią zauroczona, ale... wiesz, jak u mnie wygląda stado