
ten Zarazulek mój jest niemożliwy wszystkich wita przy drzwiach i od razu wywala brzuszek do miziania

dzisiaj był pan z administracji, Zarazek obgryzał mu sznurówki

normalnie nie można go na 5 minut spuścić z oczu
wczoraj byłam z Mini u kontroli, już 4 tygodnie od zastrzyku minęły i nowe ogniska ziarniaka sie nie pojawiają

z czego oczywiście sie bardzo obie cieszymy

:)
pani doktor jak ją wczoraj badała, to została maksymalnie ofukana i nastraszona

powiem Wam, Mini bardzo się starała być groźna

ale pani wet sie wcale tym nie przejęła
no bo jak taki aniołek może być groźny
Pani doktor powiedziała też, że raczej Mini już nie urośnie

i będzie taką kocianką filigranową

moj TZ oczywiscie ucieszony, bo uwielbia ją i jej wygląd.
Minia właśnie oddała się objęciom Morfeusza na szlafroczku w chmurki

a Zarazek śpi na moich skrpetkach

A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..