Pojawił sie znikąd. Kocurek szuka domku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 03, 2007 21:38 Pojawił sie znikąd. Kocurek szuka domku.

Pod moim domem, dwa dni temu pojawił się kocurek, miauczał przeraźliwie. ma na oko cztery miesiące, coś nie tak z jednym okiem, garnie się do ludzi. Głośno mruczy, Sam mi się pakował na kolana. Nie mogę go nawet wpuścić do domu na chwile. proszę pomóżcie mi znaleźć dla niego dom, choćby tymczas,
Monika
Ostatnio edytowano Czw maja 03, 2007 21:54 przez Siebaska, łącznie edytowano 1 raz
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2007 21:40

Zrób mu ogłoszenia, porozwieszaj i spróbuj do weta zabrać, żeby zobaczyć, co z oczkiem. Zrób mu jakieś miejsce do schronienia, no i jedzonko i woda.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw maja 03, 2007 21:50

Nakarmiłam i napoiłam, mogę mu względnie zrobić budkę na noc w moim ogrodzie pod garażem, w ciągu dnia goni go moja kotka i terrier sąsiadów. Jutro coś wykombinuje z jakimś dachem dla Mruczusia. Jest biało-szary. Urokliwy, ma naprawdę sympatyczny pyszczek. Serce mi dzisiaj pękało jak mi zaglądał w okno i płakał, ale k.. nie mogę. w każdym razie zmieniam tytuł i szukam domku. Jutro zrobię zdjęcia i napisze coś jeszcze na jego temat.
Monika
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2007 21:54

A, przepraszam, ze pytam, dlaczego nie możesz go zabrać do domu na czas szukania domku dla niego?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw maja 03, 2007 22:04

Dlatego ze moja kotka na niego syczy, moje dwu i pół letnie dziecko nie zrozumie że nie można tak mocno kochać jak naszych dwóch kotów, i jeszcze dlatego ze pracuje i nie miał by go kto pilnować, przyuczać. Dlatego że mój pies go nie za bardzo toleruje i jeszcze dlatego ze mąż z trudnością toleruje moje dwa koty, trzeciego nawet na chwile nie zdzierży.
Monik
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2007 22:13

To wg mnie, tak naprawdę tylko mąż stanowi tutaj... nie wiem, jak to ująć, żeby nie zabrzmiało dziwnie.
W każdym razie: ja też pracuję i koty na tymczasie, dopóki nie są "przetestowane" czy są kuwetkowe (lub tego się nie nauczą) i czy nie są chore, są izolowane od reszty, np. w łazience. Moje koty też syczą na nowych przybyszy, ale jadu nie mają, więc jak już nowy chodzi wolno, trzeba tylko pilnować, żeby na początku do łąpoczynów nie doszło. Skoro Twój pies żyje z kotami, to i do trzeciego przywyknie, zaś masz na pewno pomieszczenie, do którego dwu i pół letnie dziecko nie wejdzie (a z tym kochaniem mocnym kotów - dziecko nie zostaje z kotami samo w domu, jest z dorosłym, więc to można kontrolować i próbować tłumaczyć).
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt maja 04, 2007 13:58

W nocy Mruczus spał na fotelu w ogródku, rano dostał śniadanko i gdzieś zwiał. Szukałam go miedzy domkami, (mieszkam na osiedlu domków szeregowych), ale sie nie pojawił. Nie zdazyłam zrobic mu rano zdjeć wiec pozostaje mi tylko poczekac az przyjdzie. Chociaz obawiam sie pies sasiadów go skutecznie odstrasza. Jak wróci to zamkne go na noc w garazu. Tylko tyle moge zrobić.
Monik
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 07, 2007 16:29

no i co z kotkiem? wrócił?

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości