Muszelka, Perełka, Agacik i... jest czwarty...:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro maja 02, 2007 13:30

Witaj Yonka, miło cię poznać :D

Niedługo Muszelka będzie w domu, jupi! :dance:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30863
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw maja 03, 2007 0:20

Yonka pisze:Hej, jestem nowa, kilka dni temu uzgodniłam warunki adopcji z Kasią i niecierpliwie czekam na Muszelkę:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kociarzy:)


Gratuluje kotuszki :D :D :D i ja poprosze o jakies wiesci z nowego domku :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 03, 2007 0:21

i przydalaby sie zmiana tytulu watku :twisted: :wink:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 03, 2007 19:18

Perełka pojechała dzisiaj do nowego domku.
Domek jest blisko bo tylko 25 km od Lublina, w Łęcznej.

Jutro zdam relacje z pierwszego dnia pobytu.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw maja 03, 2007 19:30

Kasia D. pisze:Perełka pojechała dzisiaj do nowego domku.
Domek jest blisko bo tylko 25 km od Lublina, w Łęcznej.

Jutro zdam relacje z pierwszego dnia pobytu.


To znaczy cala trojka ma domek? :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 03, 2007 19:34

Sydney pisze:
Kasia D. pisze:Perełka pojechała dzisiaj do nowego domku.
Domek jest blisko bo tylko 25 km od Lublina, w Łęcznej.

Jutro zdam relacje z pierwszego dnia pobytu.


To znaczy cala trojka ma domek? :D


Tak jest. O ile dom dla Agacika sie nierozmyslił...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw maja 03, 2007 19:51

Suuuuuuuuuuuuuuper :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 04, 2007 9:16

Zapomniała spytać jaki charakterek ma Muszelka:) Jest przytulaśnym leniuszkiem czy raczej ciekawską wariatką? 8) Bo nie wiem na ile pochować przedmioty z niższych partii mebli i czy podwijać firanki, hehehe:)

Yonka

 
Posty: 30
Od: Pon kwi 30, 2007 17:06
Lokalizacja: Opole Lubelskie

Post » Pt maja 04, 2007 9:38

Yonka pisze:Zapomniała spytać jaki charakterek ma Muszelka:) Jest przytulaśnym leniuszkiem czy raczej ciekawską wariatką? 8) Bo nie wiem na ile pochować przedmioty z niższych partii mebli i czy podwijać firanki, hehehe:)


nie poznalam jeszcze kotecka ktory nie zainteresowalby sie firankami :twisted:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 04, 2007 10:38

Yonka, na razie pochowaj bo Muszelka ma fazy: aktywną i śpiącą.
Na pewno kup 2-3 grube frotki. uwielbia nosić w puszczku i bawić się...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie maja 06, 2007 20:44

i jak ekipa?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 07, 2007 7:40

Sydney pisze:
Yonka pisze:Zapomniała spytać jaki charakterek ma Muszelka:) Jest przytulaśnym leniuszkiem czy raczej ciekawską wariatką? 8) Bo nie wiem na ile pochować przedmioty z niższych partii mebli i czy podwijać firanki, hehehe:)


nie poznalam jeszcze kotecka ktory nie zainteresowalby sie firankami :twisted:



Poznalas :D
Diego nie skacze po firankach, po lozku, stolikach, telewizorze jak najbardziej. Firanki oszczedzil, ku wielkiej uciesze mojej zony:)
Boje sie tylko, ze mu sie odmieni jak wpadnie jakas mucha i siadzie na firance. Moze nie wytrzymac 5 kg kota :D
Obrazek

thrymek

 
Posty: 12
Od: Pt cze 23, 2006 20:13

Post » Pon maja 07, 2007 9:44

Kasia D. pisze:Na pewno kup 2-3 grube frotki. uwielbia nosić w puszczku i bawić się...


Takie frotki frotki? Jak do włosów? Ma kocica wyobraźnię:)Może jest jeszcze coś co Muszelka lubi, albo ma jakieś specjalne upodobania lub wymagania, jakie ma ulubione jedzonko (kocica mojego chłopaka kochała twarożek), może jest coś, czego nie lubi, co jej przeszkadza albo sie boi (np odkurzacza)? Chciałabym się jak najlpeiej przygotować, w końcu przeprowadzka nie jest łatwym doświadczeniem, nie chciałabym żeby było jej smutno bez rodzeństwa...

Pozdrawiam:)

Yonka

 
Posty: 30
Od: Pon kwi 30, 2007 17:06
Lokalizacja: Opole Lubelskie

Post » Pon maja 07, 2007 10:26

No owszem boi sie odkurzacza :lol:
Lubi jesc wszystko. Najgorzej idzie jej z suchą karma ale jak namoczysz w rosołku albo w karmie z puszki to pójdzie.
Jeszcze ssie kocicę 8O
Nie swoją matkę bo ta juz wysterylizowana i wypuszczona ale...Grację, która ma czwórkę swoich szkrabów.
Nie odganiam jej, niech ssie, nabierze więcej odporności.

Frotki takie do włosów. Takie gruuube. Przypominają grube myszy :)
Muszelka je kocha...

Nadal są problemy z oczkiem. Pozostałosc po kaliciwirozie...
Jeśli mozesz to poproś dr. Bartlera o receptę na ciloxan ( kropelki). Działają zarówno na bakterie gram dodatnie jak i gram ujemne. Trzeba będzie je zapuszczac kici jeszcze jakiś czas.
Kosztują ok. 20zł bo z recepty wet. są na 100%

Wyprawke w postaci żwirku, suchej karmy i paru puszek Muszelka dostanie ode mnie. Jak równiez zaopatrzę Cię w super łopatke do żwirku bo o porządną łopatke, nie podnoszącą skokowo ciśnienia przy sprzątaniu kuwety bardzo trudno, pomimo zawalonych towarem ,wypasionych sklepów zoo.

Wczoraj dzwonił stęskniony tata Agacika.
Pytał kiedy maluch przyjedzie:)
Agacik, z cherlawego, zabiedzonego i chorowitego malucha wyrósł na super kocurka, pieknego pręgowanego burasa, który tłucze się z innymi kociakami aż jęczy klatka. a gdy wezme go na ręce wtedy mruzy oczy i daje buzi 8)

Dzwonili też rodzice Perełki. Niestety. Kot-rezydent, po dwóch dniach tolerowania skaczącego wszędzie gówniarza stracił cierpliwość i zaczął Perełkę gryźć.
Jestem dzis umówiona na zakup i przekazanie Feliway`a domkowi Perełki. Módlcie sie, żeby pomógł... :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon maja 07, 2007 20:06

No to trzymam mocno kciuki zeby Perelka sie spodobala jednak rezydentowi!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości