Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 27, 2007 6:06

jupo2 pisze:I słusznie nie ma kompleksów :D :love:

Kompleksów zapewne nie ma, ale za to ma obwisły brzuchol :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 27, 2007 6:49

CoToMa pisze:Kompleksów zapewne nie ma, ale za to ma obwisły brzuchol :lol:


A wiesz że Chudiniemu, też rośnie brzuchol, wygląda jak płetwa
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt kwi 27, 2007 7:33

iwona_35 pisze:
CoToMa pisze:Kompleksów zapewne nie ma, ale za to ma obwisły brzuchol :lol:

A wiesz że Chudiniemu, też rośnie brzuchol, wygląda jak płetwa

:lol: :lol: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro maja 02, 2007 21:18

Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 9:08

Mam w domu Gryzzliego! 8O
Siedzi w pokoju pod fotelem i wcina renala. Bez problemów dał sobie powycierać futerko, bo na dworze pada. Przez chwilę posiedział u mnie na kolanach. 8O Myszak zaciekawiony, co raz bliżej do niego podchodzi. Gryzzli trochę sie go boi. A Myszak jest bardzo towarzyski i chciałby mieć kociego przyjaciela. :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 10:58

To jest właśnie Gryzzli nabiurkowy :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 13:04

:love:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 06, 2007 13:09

Gryzzlak śpi teraz pod fotelem. Przedtem dał sie ponosić trochę na rękach, poudeptywał mi kolana, przespacerował sie po domu z brzuchem przy podłodze. Nawet poleżał ze mną trochę w łóżku 8O Myszak chodził za nim krok w krok. Chyba sie polubią, bo nawet trącili się noskami.
Moje dzieci są uradowane, że Gryzzli jest naszym kotem. Nawet TŻ nie ma już żadnych wątpliwości :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 13:49

Tu jeszcze Gryzzli:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gienek Obrazek

Puma Obrazek

Kajtek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 14:27

Super! Wychodzi na to, że z Gryzzliego nie taki kot podwórkowy, jak by się mogło wydawać ;)
Pozdrawiam całe stadko!
joasui, młodsza córka jupo2 :)

joasui

 
Posty: 148
Od: Sob mar 11, 2006 7:59
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Post » Nie maja 06, 2007 14:30

joasui pisze:Super! Wychodzi na to, że z Gryzzliego nie taki kot podwórkowy, jak by się mogło wydawać ;)
Pozdrawiam całe stadko!
joasui, młodsza córka jupo2 :)

Dzięki za pozdrowienia :D
Gryzzlak właśnie poszedł na dwór, może chciał sie załatwić?
Wcześniej dzieci nosiły go na rękach, a on mruczał zadowolony. Nawet nie miał zamiaru sie wyrywać.
I pomyśleć, że jeszcze rok temu uciekał na nasz widok.
Ale widocznie dzikie bezdomne koty tak mają :lol: :roll: :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 06, 2007 15:41

Ja myślę, że Gryzzli zawsze był domowym kotem, tyle że o tym nie wiedział! :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie maja 06, 2007 16:53

CoToMa pisze:
joasui pisze:Super! Wychodzi na to, że z Gryzzliego nie taki kot podwórkowy, jak by się mogło wydawać ;)
Pozdrawiam całe stadko!
joasui, młodsza córka jupo2 :)

Dzięki za pozdrowienia :D
Gryzzlak właśnie poszedł na dwór, może chciał sie załatwić?
Wcześniej dzieci nosiły go na rękach, a on mruczał zadowolony. Nawet nie miał zamiaru sie wyrywać.
I pomyśleć, że jeszcze rok temu uciekał na nasz widok.
Ale widocznie dzikie bezdomne koty tak mają :lol: :roll: :twisted:


Oj tak! Kłapcio tez był dzikusem, a teraz to najmilszy miziak z całego działkowego stada :P
Przytul ode mnie Gryzlaczka :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon maja 07, 2007 12:55

CoToMa alez Gryzzli wypieknial :P
No to bedziesz teraz miala lwa salonowego! :wink:
a co z domkiem dla ogonow obiecanym przez TZ-a?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon maja 07, 2007 14:37

CoToMa pisze:Gryzzlak śpi teraz pod fotelem. Przedtem dał sie ponosić trochę na rękach, poudeptywał mi kolana, przespacerował sie po domu z brzuchem przy podłodze. Nawet poleżał ze mną trochę w łóżku 8O Myszak chodził za nim krok w krok. Chyba sie polubią, bo nawet trącili się noskami.
Moje dzieci są uradowane, że Gryzzli jest naszym kotem. Nawet TŻ nie ma już żadnych wątpliwości :twisted:


No nie powiem...jestem zaskoczona . nie sądziłam ze TŻ się zgodzi :twisted: :twisted: :D super
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jarekm i 88 gości