A Czarcik jednk mruczy - wczoraj ułożyłam go sobie na poduszce koło ucha, powyciągał się, umościł i zaczął mruczeć - ciuchutko
A w nocy obudzułam się, Czarcik siedziła na szafce nocenj i przyglądał mi się uważnie
Moderator: Estraven
za domek, żeby się szybko znlazł Może i naprawiliannskr pisze:Czarcik ciągle obrażony - przeprasza się na rączkach, mruczy zdecydowanie głośniej![]()
Może przy łataniu przepuklinki i mrukadełko naprawili![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, nfd, Silverblue i 77 gości