Kotka z kociakami - mamy już prawie 3 tygodnie! :)

[Uschi]

Relacje! Relacje!

(Najlepiej ze zdjeciami całej rodzinki )

[tajdzi]

Zdjęcia będa pewnie jutro. Wieczorem, po pracy, dokarmiam głodne brzuszki i czasu brak na zdjęcia
Jazz szaleje Przytyła troszkę, więc ma siłę prać B-mola A B-mol nie pozostaje jej dłużny.

Wczoraj B-mol przytył jedynie 3 gramy (do tej pory było to koło 10 gram dziennie). Dziś wiozę tableki do dr. D. z pytaniem, czy wszystko ok, czy pokazywać maluchy
Generalnie mało przybierają na wadze Nie wiem czy to kwestia, że mamysia ma mniej mleka? czy mniej ssają? w sumie to ze strzykawki po 2ml od razu pochłaniają...
Dokarmiam w każdym razie
Największe kocie waży delikatnie ponad 400 g DUUUZE JUŻ, co?

Wczoraj położyłam spodeczek z mixolem koło maluchów i oczywiście musiałam potem wszystkie wytrzeć... wszystkie łapki, bo ani jedno nie wpadło, że można pić mleczko (oprócz mamusi, co zajada się nim)

Słodziaki są
Garną się na ręce, jak się wchodzi do pokoju się budzą i stękają

Mamusia natomiast zaczyna miewać humorki - raz mruczy i się łasi, raz ostrzegawczo gulga, Nie wiem czy to nie rujka?

[tajdzi]

Chyba musze im założyć osobny wątek?
Bo tu przecież od początku mówimy o odrobaczaniu schroniska...

[Samira]

Od dzisiaj maluchy mają cztery mamusie. Pierwsza Czacza karmi i wylizuje całe towarzystwo, druga Hathor tylko wylizuje ( a jaka jest przy tym delikatna i troskliwa to nie macie pojęcia), no i dwie pozostałe - Tajdzi i ja tylko dokarmiamy (nie wylizujemy maluchów, ale głaski są obowiązkowo).
Maluchy mają coraz więcej wigoru. Prowadzą regularne zapasy. B-mol jako jedyny mężczyzna już ustalił swoją pozycję w grupie. Rumba nie bardzo chce sie podporządkować jego rządom i dosyć często dochodzi między nimi do próby sił. Blues też nie brakuje temperamentu. Mimo że trochę słabsza od pozostałych to coraz częściej zaczyna się stawiać a co najważniejsze zauważyłam, że dziarsko walczy o najlepszego cycka i nawet wygrywa. Najsłabsza z nich jest chyba Jazz. Ale nie ma się co martwić odchowamy ją i będzie wszystko w porządku. Na szczęście apetytu jej nie brakuje.

[Kicorek]

Podrzucę. Zamówienie na kotki już są?

[Samira]

Poprawka. Teraz to mamy już cztery i pół tygodnia . Rozrabiamy jak pijane zające . Biegamy po całym mieszkaniu, sikamy i kupciamy (głównie ) do kuwety, ale zdarza się, że gdzie popadnie . Jemy z miski ( nie tylko swojej) wszystko co od dużej dostaniem. Brzuchy nam rosną i nie tylko brzuchy. Jest nas czworo ale bałaganimy za dziesięciu przez co duża się na nas denerwuje.
Tydzień temu była u nas inna duża i świeciła nam po oczach (okropna baba ). A w poniedziałek jeszcze inna duża zaglądała nam w pyszczki, obmacywała brzuchy i nakarmiła nas jakimś paskudztwem (co za barbarzyństwo znęcać się nad bezbronnymi maleństwami, już do niej nigdy nie pójdziemy )
Pozdrawiamy B-mol, Rumba, Blues, Jazz.

Ps. Duża dawaj zdjęcia. Co sobie myślisz

[tajdzi]

Samira, wątek czaczy z maluchami jest już od pewnego czasu na kociarni, coby więcej potencjalnych domków je zobaczyło
zdjęcia też są

[Kicorek]

Sie linka nie wkleiło, to sie nikt nie domyślił