On to kot o którym jest ten wątek. Jest to piękny długowłosy kocur, ktory przez swoje piękne futro bardzo cierpi.
Na działkach nikt mu nie wyczesywał futerka, nikt o niego nie dbał... Kocurek ma tragiczne futerko. Jest cały zakołtuniony, sierść zaczyna mu odpadać płatami co będzie pokazane na zdjęciach. Kocurek w poniedziałek (za tydzień) zostanie wykastrowany. Zapewne bedzie musial zostać cały ogolony albo przynajmniej w większości.
On bardzo cierpi...kołtuny napinają skórę, nawet nie chce sobie wyobrażać co on musiał czuć kiedy płaty włosów po prostu od niego odpadały.
Kotek wymaga domku tymczasowego a najchętniej stałego z doświadczonym kociarzem ponieważ na razie wymaga lekkiego oswojenia- daje się głaskać Panu który je dokarmia, mi dał się tylko pogłaskać jak jadł puszkę.
Bardzo proszę o domek dla niego
Zdjęcia:
widać ranę na boku po odpadnięciu sierści
placki na szyi
odstający płat sierści
rana po odpadnięciu sierści- jest ona w rzeczywistości o wiele większa
Może komuś jeszcze wpadnie w oko jego siostra:









