MAJORKOWI: Samo życie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 28, 2003 11:11

Majorka pisze:ALE JAK?!!! Jak im to wytłumaczyć?

Moje zrozumiały jak kolejny kapeć szybował w ich kierunku. Nauka trwała tydzień. Teraz nawet jak coś w nocy demolują, to bezgłośnie.
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 28, 2003 11:17

Kapeć rozumiem, jeśli kot jest w zasięgu rzutu. Ale jak miauczy np. w przedpokoju, to nie dorzucę. Mam lekiego klapsa dać? Miauknąć głośniej? Nie mam go gdzie zamknąć, nawet na balkon boję się w nocy wypuszczać, bo wszystkich sąsiadów pobudzi...
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2003 11:19

Majorka pisze:Kapeć rozumiem, jeśli kot jest w zasięgu rzutu. Ale jak miauczy np. w przedpokoju, to nie dorzucę. Mam lekiego klapsa dać? Miauknąć głośniej? Nie mam go gdzie zamknąć, nawet na balkon boję się w nocy wypuszczać, bo wszystkich sąsiadów pobudzi...

Ja potrafiłam z wyra się zwlec, żeby w kota papuciem trafić... :oops:
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 28, 2003 11:22

No, właśnie o to mi chodziło. Ja też się zwlekam, ale jak dojdę do niego, to nie mam sumienia rzucić ani klapsa dać. Ale mówiąc poważnie, dłużej tak nie pociągnę, bałam się tylko pytać o jakieś drastyczne środki, ale widzę że nie ma zmiłuj
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2003 11:36

Ponieważ "tamten" temat zamknęłaś, napiszę tutaj iż bardzo cieszę się, że z Misiem wszystko już w porządku.
Bardzo zmartwiłam się czytajac tamten wątek, tyle stresu i niepokoju przeżyłaś.

Przyznam się też, że egoistycznie zmartwiłam się na zapas o Maurycego.
Widać nie zawsze jednak wszystko przebiega u kocórków bezproblemowo.

Pozdrawiam i głaski dla Misia

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 28, 2003 11:42

dzięki Alino, wymiziam go od Ciebie! Wzajemne głaski dla Maurycego.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 9:54

Dziś pierwszy raz zobaczyłam jak to się robi: Norka leżała obok mnie, Miś wskoczył na łóżko i chciał ułożyć się na mnie - w tym momencie Mi-Norka wyprowadziła klasyczny prawy prosty, trafiając Miśka w policzek! No czarna błyskawica! Młody nic nie powiedział, ale jak oboje zeskoczyli, to chyba założył jej w rewanżu pytona (Nelsona?), bo było trochę pisku. Martwi mnie to - dlaczego ona go nie lubi?
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 9:58

Ba! Ja tez Czarnej kilka razy dziennie zadaje to pytanie... zwlaszcza jak Biala sie o nia ociera...
Bo jak pije mleko a Biala ja wacha po ogonie to jej burczenie rozumiem doskonale ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87958
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 9:58

E, tam. Zaraz nie lubi. Moje się kochają, ale ostatnio tłuką się aż miło. Niby BluMka na końcu piszczy i to ona leży na podłodze, ale często to ona zaczyna. Z kolei Budyń jak chce ją skądś wykurzyć, to jej nie tłucze, tylko "wylizuje".
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt maja 30, 2003 10:25

Boleję nad tym, bo Miś w poprzednim domu sypiał przytulony do Soni i widać, że bardzo by chciał być blisko z Norką. Pewnie gdyby Mika inaczej przyjęła malutką Norkę (pisałam o tym na koty pl. w wątku "Drugi kot - czy warto!?" jako Marta i w Kocich sprawach), byłoby inaczej, a tak z Norki zrobiła się mała zazdrośnica i złośnica. Czasem, gdy ganiają się, Norka która jest pięć razy zwinniejsza i szybsza "gubi się" gdzieś Misiowi, i on ją wtedy żałośnie nawołuje. Pewnie trochę przesadzam, bo krew się nie leje, ale zawsze ważne dla mnie było psychiczne samopoczucie moich kotów. No, o spaniu razem nie ma mowy.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 10:29

Ja Cie doskonale rozumiem!
Biala jest kontaktowa nad wyraz. Czarna - tylko do ludzi. :-( Nie ma lizania, nie ma przytulania, nie ma przyjazni :-( Nie leja sie, ale Czarna Bialej nie lubi :-(
Tez mi przykro z tego powodu, ale co mam zrobic? :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87958
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 10:32

Ja wiem Zuza. Tylko tak mi przykro. Miś na rękach nie za bardzo lubi przebywać, woli towarzystwo obu dam, ale właśnie - nie poradzę. Tak się tylko wyżaliłam... Mika nawet wczoraj wylizała mu główkę, ale on kocha Norkę (bez wzajemności, biedak).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 10:35

Majorka, zlosnice mozna okielznac, kochajacy dom poczucie bezpieczenstwa i Wy i Wasza milosc to najlepsze lekarstwo na trudne kocie przezycie z dziecinstwa. Misiowi i tak jest na pewno weselej, ze wogole jest jakis kot w jego zasiegu, chocby to byla blyskawica znikacz Norka :wink: . Mam nadzieje, ze przyszlosc niesie mile niespodzianki dla Waszego stada :D .
Mam tez koty po przejsciach (oprocz Rysia, bo byl za maly zeby cos pamietac), ktore jeszcze pol roku wpadaly w ostra paranoje na widok, czy odglos wiekszosci rzeczy z naszego otoczenia. Czas leczy stargane kocie duszyczki, zobaczysz to chociazby u mnie w domu :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt maja 30, 2003 10:47

Anja, jasne. Tyle że Norka jest okropnie o mnie zazdrosna. Kiedy Miś gryzł moją rękę, też mu przywaliła (tym razem był to prawy sierpowy). Wczoraj Miś leżał w koszyku na stole, miziałam go, a Norka która uwielbia rozkładać mi się na gazecie nie przyszła - tylko wlepiała we mnie te zielone ślepia z oddali - widać, że cierpiała męki zazdrości! Cóż, życie...
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 10:54

Kochana, rozumiem to, Moj Rysio jest moim fanatycznym wielbicielem, a jak ktos zajmie jego miejsce to msci sie okrutnie...mscilby sie raczej, bo mu na to nie pozwalam :twisted: .
Lazi za mna, ciagle jeczy ze chce na rece (ma rok i sie naninaczy 8O ), sypia ze mna na poduszcze, lubi pakowac sie ze mna wszedzie uwazajac ze ma do tego pelen prawo. Zielenieje za to jak widzi ze Hrupcia zasypa mi na szyi, albo przytula sie na kolanach, lub Brucek bawi sie ze mna i sznurkiem. Jednak musze i chce byc sprawiedliwa, jak tyran gryzie i dreczy kotke z zazdrosci to dostaje lekkiego klapsa, zeby wiedzial, ze jest tu ktos kto broni slabszych, mimo calej mojej milosci do Rysiunia :roll: 8) .
Trzeba ciagle utrzymywac delikatna rownowage i sprawiedliwosc w kazdej dziedzinie, a wowczas stado chetniej trzyma sie razem :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia i 64 gości