bimis dolaczyl juz do klubu bezjajecznych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 29, 2003 19:59

Bedzie dobrze :) tez trzymamy:)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 29, 2003 20:25

Potakuję Majorce, że 12 godzin wystarczy. Przez ostatnie 3 nie zawadzi jednak odstawić też płyny.

Powodzenia 8)

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 29, 2003 21:26

dziekuje za slowa otuchy :D
bimis biedaczysko jest na glodowce od 16:30 i chodzi zly jak bak, ja sie oczywiscie denerwuje duzo bardziej niz nakazuje zdrowy rozsadek :?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 8:40

juz jestesmy po. bimis to maly szczesciarz bo okazalo sie, ze pani beata ma dzisiaj zastepstwo i bedzie mogla go operowac :). kocurek jak to facet narobil paniki przy zastrzyku i zasiusial i zarzygal klatke :roll: . teraz powoli sie budzi. pani beata stwierdzila, ze maly ma kosciec i ksztalt lebka niespotykany u dachowcow i europejczykow 8O . a ja chcialam miec zwyklego buraska...
jeszcze raz dziekuje za kciuki :) jak zwykle pomogly.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 8:43

No to teraz jak najszybszego powrotu do pelnej formy!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 8:48

migaja, spóźniłam się z kciukami podczas kastracji, ale trzymam teraz za szybki powrót do formy :D
Ale Ci dobrze, że jesteś już "po" :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt maja 30, 2003 9:22

:dance: Brawo dla tego Pana Kota :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt maja 30, 2003 9:27

No widzisz, los tak chciał! Pilnuj teraz, żeby nie wylizywał sobie tego i owego!
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 10:24

bimis obudzil sie juz na dobre i podejmowal nawet proby zdobycia slupka 8O . teraz spi zamkniety w transporterku. bimisia, ktora podobno urzadziala koncert podczas nieobecnosci bimisia teraz stwierdzila, ze cos jej nie pasuje i ofukala malego... juz go chyba nie bede nazywala maly bo bydlaczek wazy 4,5 kg. czy dzisiaj jest dzien ornitologa? bo ja od rana zlapalam juz 3 pawie :twisted: mam nadzieje, ze wiecej nie bede musiala nic lapac bo kocina zupelnie sie odwodni...
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 10:28

Miś rzygnął 3 razy. Obserwuj go, czy pije wodę, jeśli tak, to nie martw się. Obie damy fuczały i syczały na Misia - denerwował je jego zapach, którym przesiąknął w klinice. Za kilka dni będzie dobrze.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 11:50

Majorka pisze:Miś rzygnął 3 razy. Obserwuj go, czy pije wodę, jeśli tak, to nie martw się. Obie damy fuczały i syczały na Misia - denerwował je jego zapach, którym przesiąknął w klinice. Za kilka dni będzie dobrze.
bimis nie zainteresowa lsie jeszcze piciem ale ma jeszcze na to czas. wet obiecala, ze wieczorem kot bedzie jak nowy :)

mam jeszcze jedno pytanie: czy martwic sie tym, ze zapaskudzil sobie ranke siuskami i piaskiem? staralam sie mu to troche dolikatnie wysuszyc ale moze pominnam mu to czyms przemyc?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 11:57

Trzymam kciuki za szybki powrót do formy. Kocina nawet nie zauważy, ze jajeczka diabli... khy khy pani wet zabrała :wink:
Katy, Mefiś tez niedługo bedize po, a że tyle osób też za niego kciuki trzyma, to musi być dobrze (wiem, teraz to madra jestem, a zapewne jak mi przyjdzie drugiego kota kastrowac to też będę panikę siała :wink: )

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 30, 2003 11:59

Oberhexe pisze: (wiem, teraz to madra jestem, a zapewne jak mi przyjdzie drugiego kota kastrowac to też będę panikę siała :wink: )


Czy chcesz nam coś powiedzieć? :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt maja 30, 2003 12:01

Nie wiem - u Misia nie zauważyłam, żeby zabrudził sobie rankę piaskiem, raczej miałam problem z upilnowaniem go, żeby nie lizał się zbyt intensywnie. Myślę, że on sobie sam to oczyści, tylko pilnuj, żeby nie lizał za bardzo. No nie wiem, może przemyj delikatnie, póki średnio przytomny, albo zadzwoń do pani wet? Acha, jeszcze jedno: czy nie ma szwów? Gdyby cokolwiek krwawiło, nie martw się na zapas, skontaktuj z wetem (u Misia krwawiło wczoraj, wet powiedział, że zebrało się coś w rodzaju krwiaczka i wycisnął to).
Ostatnio edytowano Pt maja 30, 2003 12:20 przez Majorka, łącznie edytowano 1 raz
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 30, 2003 12:02

Katy pisze:
Oberhexe pisze: (wiem, teraz to madra jestem, a zapewne jak mi przyjdzie drugiego kota kastrowac to też będę panikę siała :wink: )


Czy chcesz nam coś powiedzieć? :wink:


Noo... w sumie to tak :oops: 12 czerwca zamieszka z nami mój prezent imieninowy do TŻta - kolega dla Hackera. Tyż norweg.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 41 gości