Na przekór...(II)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2007 7:44

Asiu..

Kaszmirku [']

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 28, 2007 8:42

żegnaj Kaszmirku[']

tak przykro... :cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 28, 2007 8:46

Śpij, Koteczku... [i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob kwi 28, 2007 9:27

Dobranoc Kaszmirku, ale mam nadzieję, że również "do zobaczenia"...

[*]

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob kwi 28, 2007 9:33

Kaszmirku, tak bardzo mi smutno... :cry: :cry: :cry:
Wygrzewaj się w słoneczku za Tęczowym Mostem, wolny od cierpienia i lęku...

Gdyby tylko miłość mogła leczyć, gdyby mogła uzdrawiać, byłbyś zdrów!
Szkoda, że tak często jesteśmy bezsilni wobec problemów...

Bechet, bardzo Wam współczuję... :cry:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob kwi 28, 2007 11:56

:cry:
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Sob kwi 28, 2007 13:16

...
Ile rudości – tyle radości,
tyle czułości,
kaszmirowej miłości.

Był Twoim strachem,
i cichą nadzieją,
był Twoim światem.

Nieodwracalnie okno zazłocił.
Dla Ciebie
parapet sercem wymościł.

...nie ma rudości,
nie ma radości,
a tyle zostało miłości...

:cry:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob kwi 28, 2007 14:08

[*] tak mi przykro...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob kwi 28, 2007 14:10

Przytulam i współczuję :(


[']

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 28, 2007 14:22

Tyle nagle mam niepotrzebnego czasu...
Bo nie trzeba już podawać tabletek i kroplówek.
Nie trzeba biegać za biednym, chudym kotkiem z miską pełną pyszności.
Nie trzeba już przekonywać, że będzie dobrze, że jeszcze trochę i wygramy...
Nie trzeba prosić, by się jeszcze trochę postarał...

Gdziekolwiek spojrzę, tam jakieś jego puste miejsce...A przecież jeszcze wczoraj leżał tu, był...


Boże, jak bardzo Go nie ma...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob kwi 28, 2007 14:27

bechet pisze:Tyle nagle mam niepotrzebnego czasu...

wiem, Asiu. też mam nagle "dzień jak morze" po odejściu Bajki :(
a im bardziej się za Nią rozglądam, tym bardziej Jej nie ma :(
rozumiem Cię.
spłakałam się okropnie z powodu Kaszmirka

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob kwi 28, 2007 14:30

Przykro... :cry: Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 28, 2007 14:32

:crying:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 28, 2007 15:50

Kaszmirku kochany, pozdrów Zuzę, jak ją spotkasz. :cry:
Powiedz Jej, że cały czas pamiętam :cry: :cry:
Bechet, współczuję bardzo :cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 28, 2007 18:38

Nic nie dzieje się bez przyczyny...jestem z tobą Asiu...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 84 gości