majus

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 27, 2007 15:44

Spoglądaj, żeby Kicia nie spadła z fotela. Po kilku godzinach możesz dać troszkę pić. Jak łazi, to znaczy, że wszystko dobrze. :ok: :ok:

I kciuki za Majusia :ok: :ok:
Marcelibu
 

Post » Pt kwi 27, 2007 16:10

Marcelibu pisze:Spoglądaj, żeby Kicia nie spadła z fotela. Po kilku godzinach możesz dać troszkę pić. Jak łazi, to znaczy, że wszystko dobrze. :ok: :ok:

I kciuki za Majusia :ok: :ok:

Patka ja też trzymam :ok: :ok: :ok: za Majusia i wybacz, że w Twoim watku gadam o Jusi
Cały czas z nią jestem. Był jeszcze jeden malutki spacerek a tak cały czas jest taka półprzytomna. Jak zagaduję to rusza koncówką ogonka. Jak długo to potrwa. poprzednia kotka po cięższym zabiegu była bardziej zwiercona
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt kwi 27, 2007 16:34

Amika6 pisze:Cały czas z nią jestem. Był jeszcze jeden malutki spacerek a tak cały czas jest taka półprzytomna. Jak zagaduję to rusza koncówką ogonka. Jak długo to potrwa. poprzednia kotka po cięższym zabiegu była bardziej zwiercona

Przepraszam za OT :oops:
Amika, koty różnie reagują na narkozę. Lepiej, że Jusia przysypia niż miałaby "świrować". Wszystko będzie OK :D

Za Majusia, oczywiście nieustające kciukasy. Musi się poprawić, watroba to niezwykły organ... :wink:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt kwi 27, 2007 18:07

hej dziewczynki. amika napisz jeszcze pozniej jak kicia sie trzyma? czy wszystko w porzadku?trzymam bardzo mocno kciuki.
co do majusia to jest lekka poprawa, nie jest juz w inkubatorze. wyniki ktore sie zmienily:
alt 373,00 (bylo 391)
ast 731,00 (bylo 974)
ap (fosfataza zasadowa) 69,00 (bylo 78 )
kreatynina 1,40 (bylo 1.90)
niestety wzrosly troche leukocyty (23,40) i jest obnizone bialko calkowite i albuminy czy cos takiego. lekarz powiedzial ze przy watrobie tak niestety jest. majus ma zalozona sade przez nosek do zoladka(nie przez przelyk bo wet powiedzial ze przegryzalby) i przez ta sade bedzie mial podawane wszystko to co mial podawane dozylnie plus ta karme w proszku ktora sie rozpuszcza w wodzie. powiedzial mi ze kotek sie nie meczy i jakby byla potrzeba uspienia to by mi to powiedzial. dzisiaj jestem naprawde pelna optymizmu i wierze ze bedzie dobrze. jutro wreszcie go zobacze, juz nie moge sie doczekac. wet powiedzial jeszcze ze musze byc bardzo cierpliwa i wiele od mojej cierpliwosci zalezy. dziewczynki wielkie dzieki za wszystkie kciuki. 100000000 buziaczkow
Ostatnio edytowano Pt kwi 27, 2007 18:18 przez patka-p3, łącznie edytowano 1 raz

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 27, 2007 18:10

weszłam odrazu jak mogłam tu zajrzeć. Cieszę się każdą poprawą. Kciuki trzymam z całej siły.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 27, 2007 18:27

Cisze się z poprawy u Majusia, tylko, że to będzie trwało, bo to wątroba. Ale pomalutku powinno być coraz lepiej. Ważne, że trzyma SAM temperaturę, to już dobry objaw :)

Jusia może inaczej reagowac na narkozę, niech się spokojnie wyśpi. Moja Klarusia (już za TM) chodziła na wstecznym i była taka strasznie biedna. Jutro powinno byc lepiej, ale koty różnie reagują. Niektóre mają "syndom kaftanika (ubranka)", a kiedy się go zdejmie zaczynają szaleć jak gdyby nigdy nic :wink: .

Za obydwa kotki :ok: :ok: :ok:
Marcelibu
 

Post » Pt kwi 27, 2007 20:14

jutro jak bede po wizycie u niego to napisze co i jak. troszke sie boje tego widoku ale jednoczesnie ciesze sie ze go zobacze. co myslicie o tej sadzie przez nosek? ja sie na tym nie znam a nie chce znowu slepo zaufac lekarzowi. wyniki bedzie mial znowu robione za kilka dni juz nie tak szybko jak teraz. pozdrawiam wszystkie kociaki

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 27, 2007 20:24

Sonda do noska to chyba w tej sytuacji rozwiązanie konieczne. Jeśli wet uznał, że przez gardło nie - to lepiej, żeby go tak karmić niż wcale.
Czytałam dziś o kotce, która miała koci katar, zapalenie płuc i potworne wychudzenie. Nie jadła sama 3 tygodnie i udało się. Jest cała i zdrowa!
Marcelibu
 

Post » Sob kwi 28, 2007 9:52

dzisiaj po 15 jade do majunia. dzwonilam rano, lekarz powiedzial ze kicia nadal czuje sie tak samo. powiedzial ze wiele zalezy czy to schorzenie watroby jest dlugotrwale. nagle mnie olsnilo. przypomnialam sobie ze majek mial dzien przed zabiegiem wyszycia cewki robione badanie krwi i moczu, nie bylam tylko pewna czy watroba tez byla badana. poszlam do lecznicy i dostalam wszystkie wyniki z 13kwietnia. napisze moze te najwazniejsze jezeli chodzi o watrobe:
BUN 37 mg/dL
CREA 1.70 Hl
AST 31 U/L
ALT 45 U/L
ALP 22 LO
wydaje mi sie ze tutaj z watroba bylo jeszcze wszystko ok, wiec wszystko zaczelo sie po zabiegu i chyba spowodowane jest tym nie jedzeniem.

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 28, 2007 15:04

widzialam moje sloneczko. jak na moje oko jego stan ogolny sie troche poprawil. podnosi glowke, reaguje oczkami a lekarz mowil ze dzisiaj na niego nawet syczal. wiec traktuje to jako dobry objaw. powiedzial ze stan jednak nadal jest powazny i ze poprostu trzeba czekac do nastepnych badan. pozdrawiam

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 28, 2007 18:12

Patka, mam nadzieje, ze bedzie ok - watroba potrzebuje troche czasu, zeby sie zregenerowac
dobrze, ze dostaje jedzenie - to bardzo wazne, przy chorej watrobie trzeba pilnowac rowniez pracy jelit, a one bez jedzenia nie funkcjonuja...

odwiedzaj go czesto - niech czuje, ze czekasz, az bedziesz mogla wziac go do domu, to dla jego zdrowia rowniez bardzo wazne :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 28, 2007 21:08

Patka, cały czas śledzę wątek. Cieszę się każdą najdrobniejszą poprawą. Cały czas trzymam kciuki za Majusa :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 29, 2007 9:46

buziaki za wszystkie wasze kciuki!!!! dzwonilam do kliniki, lekarz powiedzial ze majus zrobil ladna duza kupke(nie robil ponad dwa tyg). strasznie sie juz podobno denerwuje jak wet probuje cos przy nim robic. oczywiscie do niego jade dzisiaj bo jutro juz niestety do pracy:(( jestem naprawde dobrej mysli

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 29, 2007 10:02

:roll:
Ostatnio edytowano Sob wrz 22, 2007 12:47 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Nie kwi 29, 2007 10:37

probuje wstawic zdjecie ale chyba bez pomocy sobie nie poradze. musze poprosic mojego chlopaka:)
buziaki za kciuki!!!!

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości