Bazylek - w nowej roli, jako... niania :-D Foto str 24

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2007 16:33

Szczęśliwej podróży chłopaki :)
I grzybkowi pomachajcie na do widzenia raz a dobrze :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw kwi 26, 2007 17:31

Hej hej - jestem w rozterce - czy to już czas na mojego starszego pieszczocha, żeby zrobić CIACH,CIACH?? Pieszczoch ma 6 miesięcy, nie znaczy jeszcze, ale mieszkam w wynajętym mieszkaniu, więc muszę zrobić CIACH zanim zacznie znaczyć :? - nie uśmiecha mi się wymiana paneli przed przeprowadzką do następnego lokum.
Pieszczoch ostatnio ma jakieś takie dziwne fazy - biega i dziwnie miauczy - może to jakieś pierwsze oznaki??
Siurki już odrobinę czuć, ale jeszcze nie tak drastycznie - po prostu zauważyłam, że wcześniej jak czyściłam kuwetę czułam tylko qpalki, a teraz siurki też czuję.
Kurcze nie wiem - moja mama swojego kiciora wykastrowała właśnie, jak miał 6 miesięcy i całkiem normalny z niego kot :-)
Ciachnąć Bazylka, czy nie ciachnąć - oto jest pytanie! :-)
Macie jakiś uniwersalny sposób na stwierdzenie, że to już tuż tuż?
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw kwi 26, 2007 21:07

U mnie Kitules nie znaczył - pojawił się srmodek z kuwetki ;)
Możesz przejść się do weta, czy można już czy nie ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 27, 2007 15:17

cześć Aguś, cześć Krówki :D długo mnie tu nie było, ale działo się, oj działo ... :(

6 m-cy... hmm... Malutka Renata musiała ciachnąć jak miał 6,5 m-ca...
może zaczekaj jeszcze ciupinkę :) i niuchaj co dzień te kuwety :roll: :lol: albo pod pachę Bazylka i do weta, niech jajeczka obmaca i powie, czy to już :) chyba najprościej i najbezpieczniej :D
obawiam się, że panele mogą być bezpieczne, gorzej jak Wam lujnie na ścianę :? tynk trzeba zdzierać do gołej cegły, nic nie pomaga :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 27, 2007 17:28

A jeśli zdarzy się siu poza kuwetą, na dywanie, panelach, sofie to polecam Vapet Wash & Get Off Spray
Poleciły mi go forumowiczki, kupiłam, sama sprawdziłam na zasiusianej sofie nie raz nie dwa :) i polecam dalej :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 27, 2007 18:59

Georg-inia pisze:cześć Aguś, cześć Krówki :D długo mnie tu nie było, ale działo się, oj działo ... :(

6 m-cy... hmm... Malutka Renata musiała ciachnąć jak miał 6,5 m-ca...
może zaczekaj jeszcze ciupinkę :) i niuchaj co dzień te kuwety :roll: :lol: albo pod pachę Bazylka i do weta, niech jajeczka obmaca i powie, czy to już :) chyba najprościej i najbezpieczniej :D
obawiam się, że panele mogą być bezpieczne, gorzej jak Wam lujnie na ścianę :? tynk trzeba zdzierać do gołej cegły, nic nie pomaga :twisted:


Georginia - niucham niucham - przed chwilą jak niuchnęłam to uuuuła - gwiazdki prawie zobaczyłam :-D
W przyszłą środę jedziemy do wetki na obmacanie jajeczek, ale myślę, że tu JUŻ. :-)
Co do ścian - kuweta jest kryta to chyba raczej nie lujnie :-)
Pozdrawiamy z kiciorami i przesyłamy miziaki dla Klemensia i Georga.
Aha! Odbierz PW :-)
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt kwi 27, 2007 19:00

mokkunia pisze:A jeśli zdarzy się siu poza kuwetą, na dywanie, panelach, sofie to polecam Vapet Wash & Get Off Spray
Poleciły mi go forumowiczki, kupiłam, sama sprawdziłam na zasiusianej sofie nie raz nie dwa :) i polecam dalej :)


Mokkunia dzieki - z tym, że mam nadzieję, że nie będę musiała próbować :-D
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Sob kwi 28, 2007 16:45

słuchajcie, czy kotu "dojrzewającemu" powiększają się jajeczka??? bo mam wrażenie, że Bazykowi ostatnio urosły :oops:
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon kwi 30, 2007 8:26

agusiaw pisze:słuchajcie, czy kotu "dojrzewającemu" powiększają się jajeczka??? bo mam wrażenie, że Bazykowi ostatnio urosły :oops:


ano powiększają się :D czyli pewnie już nadszedł ten czas :D

Agusia, on niekoniecznie w kuwecie będzie znaczył, a raczej z pewnością POZA kuwetą :? kuweta jest do siusiania i robienia "grubszych rzeczy" a znaczenie swojego terenu to insza inszość :roll: u nas każdy kolejny kot zaczynał od framugi drzwi w przedpokoju, żeby każdy kto wchodził do mieszkania, od razu czuł, kto w tym domu rządzi :roll:
ciachaj Bazylka, póki nie śmierdzą Ci jeszcze ściany, meble, i inne rzeczy (np. kocur mojej koleżanki zaznaczył telewizor 8O )

trzymam kciuki za Bazylkowe ciach-ciach :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 30, 2007 9:30

Bazylkowe CIACH wstępnie zaplanowane na piątek, w środe jeszcze pokażemy się wetce na wszelki wypadek. :-) Bazylek dzisiaj w nocy "wymiaukiwał" - to chyba też symptom kociej dojrzałości :-D I rzuca się na Filipka biednego - nie śmiem podejrzewac w jakim celu :roll:
Byle do piątku! :-)
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon kwi 30, 2007 15:05

Będę o Was myśleć w takim razie :ok: :ok: :ok: :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 02, 2007 21:44

Bazylek już ciachnięty! Siedzi teraz bidulek na kolanach u Pana - a raczej usiłuje siedzieć, bo łepek mu leci :-( Taka mała biedotka. Na szczęście już po wszystkim, jeszcze tylko rutynowa kontrola jajeczek w piątek :-) i potem już kiciurek dłuuugo nie będzie stresowany wizytami u weta :-)
A Filipek jaki dzielny - jak umył dokładnie "chorego" braciszka! :-) Jajeczka oczywiście też chciał mu myć, ale go powstrzymaliśmy, bo z tego nadmiaru bratniej miłości jeszcze jakaś infekcja by się zrobiła :-D
Jeden z głowy - za jakieś 3-4 tyg pewno druga krówka zacznie nam dojrzewać:-)
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw maja 03, 2007 4:51

Bazylku, dziś to już pewnie nawet nie pamiętasz co się działo, że jajeczka zniknęły ;) Cieszę się, że byłeś zuch - dzielny z Ciebie kocur.
I masz wspaniałego i opiekuńczego braciszka, dobrze, że tak zatroszczył się o Ciebie.
Głaski dla Was obu!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 03, 2007 12:16

Bazylek w ogóle chyba nie zauważył, że czegoś mu brakuje - dalej wariuje, gania Filipa i generalnie wcale nie zachowuje się jak stateczny bezjajeczny kot :-)
Mam nadzieje, że nie zostanie kontuzjowany w rankę w trakcie jakiejś bójki z Filipem - ale nie mam serca przerywać im zabawy :-)
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie maja 13, 2007 18:57

Filipek idzie na ciach ciach w sobotę 19-tego:-)
No to będę mieć dwa Całkiem Dorosłe Koty! :-D
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, zuza i 35 gości