Na przekór...(II)

[Anna_33]

Tez przyszlam zeby Ciebie Zloty Kotku pozegnac.
Dzis bylo takie piekne slonce, specjalnie dla Ciebie.
Teraz wszyscy beda plakac. Ale Ty nie bedziesz juz cierpial. Zaznales tak duzo milosci od Asi, ze mozesz odejsc szczesliwy.
Asiu, przytulam Ciebie.

[Nordstjerna]

Kaszmirku, jak już tam będziesz... wyjdzie Ci naprzeciw taki duży, bury z białym kot, Kotołak, Kot P.
Na pewno go rozpoznasz. Poliże Cię po rudych uszkach, jak to miał w zwyczaju i zaskrzeczy na powitanie. A potem zaprosi do zabawy. Pozdrów go od nas.

[Femka]

Kaszmirku, możesz też tam zapytać o rudego Fuksia. jest bardzo przyjazny i na pewno poda Ci pomocną łapkę...

[Beliowen]

Asiu, przytulam
myślę
jestem

Kaszmirku, do zobaczenia kiedyś.

[Gretta]

Dobranoc, Kaszmirku
Asiu, czuwamy

[Ewik]

Nie moge dzis przestać o was myśleć...juz 19....

[moś]

Kaszmirku - juz jestes za TM - żegnaj

[agusiaw]

[Anka]

Kaszmirku, cały dzień byłam poza domem, nie wiedziałam, że już aż tak
Miałeś mimo wszystko piękne życie, bo miałeś dobrą, mądrą, kochającą dużą. A teraz, za TM napewno zaopiekuje się Tobą Babunia tak jak i tu opiekowała się kotkami. Zostaniesz w mojej pamięci na zawsze.
Niech Ci będzie dobrze za TM. A kiedyś, kiedyś gdy czas nadejdzie wyjdziesz na spotkanie swojej dużej i już nic nigdy Was nie rozłączy.
['[['][']

[biamila]

....tak nam przykro....

[gisha]

Kaszmirku,dzielny koteczku, powiedz wszystkim ,których tam spotkasz ,że bardzo nam ich brakuje przy nas ,ze bardzo tęsknimy, ale cieszymy sie ze nie cierpią.

[Femka]

[Tinka07]

Droga Bechet, drogi Kszmirku,

nie znam Was osobiście. Sledzilam ten wątek przez dłuższy czas i miałam nadzieję, że się Wam uda. Niestety, tak się nie stało. Nie mogę powstrzymać łez. Tak mi przykro...

[IzaW]

[*anika*]

<*>