Kminka / FIP:dzień 51-szy, ostatni... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2007 20:02

mokkunia pisze:Kmineczko, Doktor Alek się dziś pytał o Ciebie i Twoje zdrówko :D Opowiadałam co też wyprawiasz w domu :twisted:


ojojoj :oops: no proszę, my to mamy sławne koty :lol: Klemensa zna pół Polski, Kminka też coraz bardziej znana ;)

chyba się pokażemu Panu Doktorowi jeszcze w tym tygodniu, tak kontrolnie, coby Doktor Alek zajrzał w kota, bo chcemy jechać na wieś na ponad tydzień i wolelibyśmy wiedzieć, na co się przygotować...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 27, 2007 6:30

Kmineczko spakowalas sie juz na ranczowa ekspade? :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 27, 2007 10:16

Kminka aktualnie wygrzewa się na parapecie, a Klemens myje jej uszy :) żeby on tak o swoje uszyska dbał, jak o Kminkowe :roll:
Nie byliśmy na kontroli, doktor Ewa powiedziała, żeby małej bez potrzeby nie męczyć i nie stresować, uznaliśmy więc że skoro "mała wariatka" czuje się dobrze, to odpuszczamy. Mamy tylko umowę z Doktorem Alkiem, że gdyby było nagłe pogorszenie to będziemy coś radzić w te wolne dni. Miejmy jednak nadzieję, że nic się nie zmieni i że Kminkeczka będzie korzystać z wakacji w pełni :D

Mam wrażenie, że mała jakby ciut urosła 8O oczywiście, ciągle i zawsze jest pierwsza do michy, najgłośniej też się awanturuje i popędza zbyt powolną Dużą :roll: :) Nauczyła się spać w łóżku, ciekawe, kiedy my z TŻ-tem przeniesiemy się do kocich koszyczków :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 08, 2007 20:14

Co słychać u Kmineczki?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 09, 2007 7:54

Kminka była na wakacjach na wsi :) było różnie - jednego dnia tylko spała, drugiego, w chwili naszej nieuwagi, wlazła na dach starego kurnika :strach: dobrze, że był z nami siostrzeniec TŻ-ta to latał za nią po tym dachu i pilnował, coby do komina nie wpadła :roll: Oprócz tego zwiedziła też kilka drzew, biegała za motylkami, widać było, że jest szczęśliwa :)
Niestety dość dużo śpi, ale za to je ładnie i z apetytem. Obecnie została troszkę "zaniedbana" ze względu na Klemensa i jego poniedziałkową operację :oops: ale TŻ stara się kilka razy dziennie wymiziać porządnie swoją "małą ksieżniczkę" - jak o niej mówi 8)
Kmineczka jest chudziutka :( i znów ma brzydsze futerko :( mam też wrażenie, że jakby traciła wzrok... Oddycha już niestety coraz szybciej i jakoś tak "pełną piersią" , więc dziś albo jutro niestety odwiedzimy Doktora Alka, zajrzymy do kota ale obawiam się, że trzeba będzie spuszczać płyn :cry:
Tak czy siak - dziś już 29-ty dzień od ostatniego (i pierwszego) spuszczania, a to prawie miesiąc życia malutkiej, prawda ?...?

będą fotki z wakacji :) jak tylko znajdę chwilkę, to wrzucę wieczorem :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 09, 2007 8:16

Kmineczko, miałaś wspaniały urlop :) Tyle atrakcji i zabaw.
Mała księżniczko :) może uda mi się dziś z Tobą zobaczyć, poroś Dużą żeby po mnie zadzwoniła jak będziesz u doktora Alka.
Chciałabym osobiście Cię wymiziać :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 09, 2007 9:17

Doktor Alek to ten w pobliżu Mokkuni domu? Miesiąc bez objawów to długo...oby znów się udało zapewnic jej kolejne dobre dni, pełne waszej miłosci!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 09, 2007 16:37

TyMa pisze:Doktor Alek to ten w pobliżu Mokkuni domu?

Tak :) Zawsze schodzę kiedy ktoś od nas do niego idzie ze zwierzaczkiem, bo lecznica po drugiej stronie ulicy jest :) i chodzę tam w laczkach :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 09, 2007 17:10

Ksiezniczko ciesze sie ze mialas udane wakacje :)
No i trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 09, 2007 19:11

No i co u lekarza???? :?:
Ja ciągle mam nadzieję, że to nie to! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Marcelibu
 

Post » Śro maja 09, 2007 19:21

cieszę się z Pichlaczka i czekam na foty z wojazy :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 10, 2007 9:58

ciągle czasu brak na wstawienie fotek :( wizyty u Doktor Ewy, odsysanie Klemensika, "drzwi łazienkowe" Mokkuni ;) i jeszcze fucha wczoraj mi się trafiła (a kasa potrzebna przecież :? ) i tak jakoś zeszło :oops: Może dziś się uda :)

wczoraj umówiłam się z Doktorem Alkiem na dziś, na 19.00. Będziemy oglądać Pichlaczka od wewnątrz i zobaczymy, co dalej...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 10, 2007 10:13

Napisz zaraz jak wrócicie...
Marcelibu
 

Post » Czw maja 10, 2007 21:12

wróciliśmy już jakiś czas temu, ale obiecałam foty więc przysiadłam nad nimi chwilę :) niestety nie dało rady "wyciągnąć" nic ze zdjęć Kminki na drzewie :twisted: ale jest kilka innych:
nawet sztuczna mysz jest fajowa :)
Obrazek
leżeć sobie na kanapie, w słoneczku... raj :)
Obrazek
odejdź od mojej miski :twisted: to moje chrupki :twisted: (niestety "ruszone" :oops: )
Obrazek
no zeżarł mi, noooo :( wypchajcie się, wszyscy !
Obrazek
ale i tak sie najadłam, trzeba odleżeć swoje :)
Obrazek

a teraz wracając do tytułu wątku... nie rozumiem :? zanim pierwszy raz ściągnęliśmy płyn - w ciągu 18 dni nagromadziło się go prawie 200 ml. Dziś od tego pierwszego razu minęło 30 dni... ilość płynu z dziś 75 ml... 8O
Kmineczka była bardzo dzielna :) dostała, co prawda, silny lek przeciwbólowy, ale nie była otumaniona, czy coś takiego, a grzecznie siedziała, dawała sie układać i nawet ani razu nie próbowała nikogo ugryźć 8O
zastanawiam się, czy nie zrobić jej znów badań krwi... nie wiem, co chcę w nich znaleźć :oops: ale... dziwne to jakieś.... może trzeba znów zadbać intensywniej o wątrobę, albo coś?...?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 10, 2007 21:17

Faktycznie, nietypowe! I oby tak było! Mocno, z całych sił tego życzę! Tygrys broniący swojej miski jest świetny! No i kto śmiał naruszyć jej zawartośc?!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, kasiek1510 i 93 gości