SYCZĄCE KSIĄŻKI i UCIEKAJĄCE K...AKI

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2007 10:44 SYCZĄCE KSIĄŻKI i UCIEKAJĄCE K...AKI

Obrazek

Ja już wiem, że żadna z posiadanych przeze mnie klatek nie nadaje się do kociąt, ale udaję, że one tam mieszkają, przynajmniej mają większe szanse trafic do kuwety. A trzeba przyznać, że trafiają:) Kociaki uciekają z klatki co chwila i udają książki. Syczące książki.

Pochodzą w piwnicy na Korsaka, od kotki, której od lat nie możemy złapać. I regularnie obdarza nas miotem kociąt z KK. Te nie odbiegają od normy, dlatego przed wyadoptowaniem muszą zostać podleczone, ale zapisy już przyjmuję:)


Bura koteczka, najbardziej wszędobylska:
Obrazek


Czarno-biały kocurek, największy zadzior:
Obrazek


Czarny kocurek, pierdoła z powodu oczu:
Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 10:50

piękne.
bura u mnie jest na pierwszym miejscu w rankingu urody :wink:
ale oczywiście pierdoła też kochany z chorymi oczami, i czarno-biały z pieprzykiem na nosie jak Hugonek :D

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 25, 2007 11:02

Śliczne :1luvu: I znowu śliczne...
Jopop, co ten czarny ma z oczkami. Nie ma jakiś wrzodów? Ja po Miuszku strasznie uczulona na to jestem?
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 11:36

A tego czarnego da się wyleczyć?

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 25, 2007 11:43

Tak, agato, czarnego mozna wyleczyc. Jak chcesz mu pomóc to możesz wystawić coś na bazarek, chocby narysowany własnoręcznie portret Twojego Kota:)

Melduję, że żarcie wygląda tak:
http://upload.miau.pl/3/3552.jpg
http://upload.miau.pl/3/3554.jpg

Czarnego musiałam nakarmić strzykawką, ale potem załapał do czego słuzy spodek, tylko trafia w niego raczej łapami niż mordką...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 12:15

jopop - widzę, że ambitne lektury - Książka Telefoniczna, nono 8)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 25, 2007 12:19

Wiec odzywam sie tez tu. Kolega chce przygarnac czarnego kociaka. Chcialby, zeby trafil do niego do 10 maja. Kotek mieszkalby w mieszkaniu. Juz wstepnie wyedukowany, dalsze watpliwosci bede mu wyjasniac na biezaco i pomagac jakby co. Kastracja bedzie na pewno.
Szukamy juz od miesiaca, ale u nas nie ma jeszcze kociakow. Jak sie nie uda, to moze skusi sie na starszego, pokazywalam mu ze schroniska. Jakby co, to moge go przetrzymac u siebie. Czy on nie nadaje sie do podrozy? Bo z KK juz leczylam kociaki, wiec to nie problem.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro kwi 25, 2007 12:22

ale cuda "ksiazkowe" :)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro kwi 25, 2007 15:16 Re: SYCZĄCE KSIĄŻKI i UCIEKAJĄCE K...AKI

jopop pisze:Ja już wiem, że żadna z posiadanych przeze mnie klatek nie nadaje się do kociąt, ale udaję, że one tam mieszkają, przynajmniej mają większe szanse trafic do kuwety. A trzeba przyznać, że trafiają:) Kociaki uciekają z klatki co chwila i udają książki. Syczące książki.


jopop - ja to bym sobie sprawila cala biblioteke takiej syczaca literatury :love:
a do tego mozna by budowac klatki z ksiazek 8) moze dzieki temu kociaki jeszcze bardziej ęteligętne beda? :ryk:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro kwi 25, 2007 15:30

a dalabys mi to czarne literackie nieszczescie pod sponsorska opieke? :catmilk:
tak baaaardzo prooooszeeee :1luvu:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro kwi 25, 2007 15:36

Kazali podbijac, wiec sobie teren oznacze...
A swoja droga, Jopop ? Ty to specjalnie takie najladniejsze lapiesz???
Ten z kropka na nosie jest genialny :-)
A z poprzedniego miotu tamto cudo co Ci krwi upuscilo gdzie jest?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro kwi 25, 2007 15:43

jak sie tak na czytają ...jakie to będą mądre koty :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 18:45

Klatka czeka :D Nawet na razie ich do Zajączka nie będzie trzeba dokwaterowywać.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 25, 2007 22:10

właśnie próbuję je przekonać, że mixol można pić z miski, a nie ze strzykawki...

co do książek, to tam w pobliżu stoi moja magisterka:) ta w zielonej oprawie:)

Jeśli chodzi o adopcję, to docelowy opiekun musi sie ze mną skontaktować.

Modjeska - trochę Ci je wyprostuję przed oddaniem, nie chcę byś miała z nimi taki kłopot jak ja teraz... niech się gówniarze choć jeść nauczą porządnie...

a w ogóle to ja nie wiem ile one mają - wg obliczen ok. 2 m-cy. A są mniejsze od Ziomali - 6-tygodniowych... no i żreć nie bardzo potrafią, a ziomale owszem... to jakieś niedorozwinięte kretynki wylosowałam???
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 22:17

Buraska właśnie obgryza czarno-białemu nogę :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 256 gości