Bungo i Lusia - koniec części pierwszej, można zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 24, 2007 21:45

gauka1 pisze:
Bungo pisze:Coś na uodpornienie w zastrzyku dostawał

O właśnie. Może to było Baypanum właśnie?
Zapomniałam :roll:

Dostawał lydium w zastrzyku. Teraz chodzi i marudzi, żeby go wypuścić :evil: , kazał sobie dać jakieś marketowe świństwo dla dziczków :evil: :evil: , wypił biostyminę z walerianą (mniam, mniam) i pokłócił się sycząco i warcząco z Lusią, bo mała maupa zjęła jego ulubione miejsce na wersalce, z którego nawet TŻ nie odważa się go zganiać.
Katarek - nadal jak dyskoteka - jest, nie ma, jest, nie ma.... To jakaś ciekawostka medyczna chyba, ale mam nadzieję, że jednak nie białaczka, jak podejrzewała przez chwilę wetka :roll:
Lusia, jak się okazało, też ma skłonności do uzależnień, bo bardzo dokładnie wylizała miejsce, na które spadły jakieś mikrogramy biostyminy z walerianą :roll:
Wrzuć te fotki sama, bo ja tuman jestem i zajmuje mi to strraaaasznie dużo czasu. Ale tych dwóch - co wiesz :evil: - ani się waż :?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 24, 2007 21:51

Bungo pisze:Wcale się nie dziwię - podróż ze śpiewającym Milkiem może być wykańczająca :twisted:


Wlasnie cos sie mi zdawało że sms nie doszedł. Odkryłam sposób na podróż w towarzystwie miłego, mruczącego, spokojnego, cichutkiego Milko :D :D :D

Wystarczy wyciągnąć kotecka z transorterka, na siedzeniu obok rozłozyc kocyk i tylko od czasu do czasu pomiziać po głowie :D

Ani razu nie miauknął, spał sobie a od czasu do czasu podziwiał widoki za okniem, w milczeniu :!: :!:

Ps. Rano i po południu pewna dziewczyna miała szczęście i udało się jje jechać tymi samymi autobusami co my :D Po południu jak usłyszała miaukolenie, odwróciła się zdziwiona z pytaniem czy rano też jechałam i czy mam ze sobą kota. Bo rano myslała że ktoś ma takie dzwonek w telefonie tylko zasnął i nie odbiera :D .



Bungo pisze:Miłych snów i przebudzenia w całości - Milko ma się dziś za co mścić 8O


Milko jest wykończony podróżą, wlazł do budeczki i śpi jak aniołek. Ale lepiej nie kusić losu 8) pójdę znowu na wygnanie do gościnnego pokoju.

ps. mam nadzieję że w łóżku syna MIlko nie zostawił żadnej pamiętki :roll:


Dobra, już się na Gaukę nie gniewam, wkońcu miała tyle wdzięcznych innych obiektów do focenia 8)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto kwi 24, 2007 21:55

Milko zachował się bardzo kulturalnie, obyło się bez pamiątek. Prócz jednej - On co prawda chrupek nie zjadł, za to ich smak zachwycił Lusię i wyżarła co do jednej :D
To było dla kotów - diabetyków 8O Może ona cukrzycę ma :roll: ????

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 24, 2007 23:43

berni pisze:chociaż nie wiem nie wiem, Milko nie doznał zaszczytu sfocenia :twisted:


Bungo pisze:Co do fotek, to Gauka stukneła się w głowę tuż po Waszym wyjściu, bardzo rozpaczała i określała samą siebie wyrazami powszechnie uznanymi za obraźliwe :roll:
8O


Nadal się takimi nazywam...Obrazek

berni pisze:Dobra, już się na Gaukę nie gniewam, wkońcu miała tyle wdzięcznych innych obiektów do focenia 8)


Dziękuję :oops:


Bungo pisze:Wrzuć te fotki sama, bo ja tuman jestem i zajmuje mi to strraaaasznie dużo czasu. Ale tych dwóch - co wiesz :evil: - ani się waż :?


OK :|

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 9:32

I co z tymi zdjęciami? Czekam i czekam :twisted:

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 9:43

Zara!

Dopiero przy kompie zasiadłam.

Cierpliwość cnotą jest.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 9:48

Asica, widzę że żyjesz, bo wczoraj szukałam Twojego wątku, ale zalazł za daleko :evil: Jak tam Ebiś i Markiz?
A co do zdjęć - reklamacje do Gauki :twisted: Obiecała :roll:
Z okazji Wielkiego Dnia Zdjęcia Kaftanika Lusia - po pierwsze: spała dziś nie na łóżku, lecz na krzesle 8O; po drugie - obudziła się wczesniej - około 5 rano :evil: - i rozpoczęła samodzielne rozpokowywanie samej siebie z baleronowej osłonki. Udało się po godzinie - bez rozwiązywania ani jednego troczka 8O . Żałuję, że jednak drzemałam na jedno oko, bo zapewne metody, jakich użyła warte były obejrzenia. :)
Po rozpakowaniu - dostała świra :twisted: Z człąpiącego niezdarnie, powolnego stworzonka zrobiła się bura błyskawica, przemierzająca mieszkanie z trzecią prędkością kosmiczną, goniącą kulki do ich zamordowania, wskakująca na wszystko, na co da się wskoczyć. Bungo (katarek się utrzymuje :evil: ) chciał się do balangi dołączyć, ale po trzech nieudanych próbach przechwycenia kuleczki (ona była szybsza) uznał, że sfiksowana smarkata nie jest dla niego odpowiednim towarzystwem. Lusia ma na ten temat inne zdanie, więc łazi za nim, pomiaukując zachęcająco :? W wolnej chwili zrzuciła z wysokiej półki duuża doniczkę z kwiatkiem :evil:
A ja do niedawna uważałam, że to Bungo jest Bardzo Niegrzecznym Kotkiem 8O

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 10:27

U weta siedziałam za drzwiami, bo się spóźniłam. Fot wetowych nie ma.
Ale podkabluję, że Milko głosem operuje donośnie, Lusia w żaden sposób nie odstaje, a macho-Bungo - popiskuje.
U weta męskość wysiada :twisted: To wskazówka dla tych kobiet, ktore od czasu do czasu chciałyby pognębić swojego TŻeta. Do dentysty go!!
____________________________________


Lusia prawie od razu wlazła na parapet (w kaftaniku :roll: ), poradziła sobie świetnie...

Obrazek

i pięknie pozowała...

Obrazek

...kaftanik nie przeszkadzał, mimo wszystko...choć grzbiecik upodobnił się do ogona smoka wawelskiego.
Charakteru smoczego narazie Lusia nie zdradza. Tyle, że po zdjęciu kaftana wszystko się może zmienić...

Obrazek

Bungo czynnie uczestniczył w imprezie...

Obrazek

...która pozbawiona rozrywek (dlaczego na zewnątrz nie wypuścili???)

Obrazek

...szybko go znudziła...

Obrazek

...i odpadł...hmm...co na tym spodeczku podano??? Bungo zaliczył OBIE porcje, nie żałował sobie chłopak...

Obrazek

...a Lusia zwarta i gotowa do końca. To kot czujny jak pies podwójny.

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro kwi 25, 2007 10:30 przez gauka1, łącznie edytowano 1 raz

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 10:30

Gauka jesteś najlepszą komentatorką zdjęć jaką znam :lol:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro kwi 25, 2007 10:31

O matko....
...żeby jeszcze płacili :roll: :lol:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 12:50

Żyję, żyję, ale ostatnio całą energię życiową przeznaczam na agitowanie wszelkich znajomych (i nieznajomych :wink: ) do zagłosowania na Cichy Kąt na Krakvecie. Wrzodów dostanę od śledzenia wyników :evil:
Ale czuję się upomniana, nowe wieści w wątku się pojawiły. :)

Co do zdjęć kociastych - no cudne po prostu :D Szczególnie podoba mi się smocza Lusia i odpadnięty Bungo 8)
Ale szczerze mówiąc miałam nadzieję na nie-tylko-kocie portreciki :roll: :twisted: Gdzie piękne właścicielki, hmm?

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 12:56

asica pisze:Żyję, żyję, ale ostatnio całą energię życiową przeznaczam na agitowanie wszelkich znajomych (i nieznajomych :wink: ) do zagłosowania na Cichy Kąt na Krakvecie. Wrzodów dostanę od śledzenia wyników :evil:


Witam,
ja jestem nieznajoma ;-)) i moze cos moge zrobic, ale zupelnie nie wiem
o co chodzi, jakie glosowanie i co trzeba zrobic ??

probowalam czytac jakis watek na ten (?) temat, ale nie pomoglo,
mam kaszanke w glowie ...
czekam na info dosc elementarne .. ;-))
zowisia ze Smoczkowego watku

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 13:01

asica pisze:Ale szczerze mówiąc miałam nadzieję na nie-tylko-kocie portreciki :roll: :twisted: Gdzie piękne właścicielki, hmm?


Tu jest odpowiedź:

gauka1 pisze:
Bungo pisze:Wrzuć te fotki sama, bo ja tuman jestem i zajmuje mi to strraaaasznie dużo czasu. Ale tych dwóch - co wiesz :evil: - ani się waż :?


OK :|





Zowisia pisze:czekam na info dosc elementarne


Proszem :lol:
Tu się trzeba zarejestrować: http://www.krakvet.pl/forum/
A tu zagłosować:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... &start=315
Anonimowy głos - nieważny :!:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 13:16 OT troche

Juz, konto zalozone, czekam na aktywacje ...
:))
dziekuje
zobacze czy mi sie uda przedrzec dalej ...

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 14:35

Foty ładne :D
Lusia ma cudne różowe podusie :D
A Bungo cudnie zszedł... :wink: :D
No i trochę Wam zazdroszczę tego spotkania - tak blisko było... :?

Przy okazji ja też zagłosowałam w Krakvecie :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 51 gości