mam długowłosego.....uratować -łapiemy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 20, 2007 10:29

Kciuki za złapanie również ode mnie :ok:

(niestety prakycznie nie mogę :( pomóc)

Conan Barbarzyńca jako imiędla "fajtłapy" - rewelacja :lol:
Prędzej by mi się skojarzył z Rincewindem (co to wolał ziemniaki od damskiego towarzystwa) albo nawet Nobbym, hehehehe.

Kciuki raz jeszcze!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 10:48

gauka1 pisze:
Conan Barbarzyńca jako imiędla "fajtłapy" - rewelacja :lol:

Bo my nie ulegamy schematom :lol: . Toffi to moja ukochana domowa kotka, a nie kucur, za to tarasowa Burcia to wielki, sześcio-siedmiokilowy kastrat. Szarotka, która , jak nazwa wskazuje, powinna być szara, w wieku sześciu miesięcy sczerniała :D
A może, w myśl zasady, że wystarczy uwierzyć, w Conana B. wstąpi duch i nie będzie juz prany przez wszystko, co ma łapy.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 12:02

Wiara góry przenosi, więc co to dla niej taki Conan :lol:

Kciuki!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 14:20

:ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 20, 2007 20:26

Nie dał sie dzis złapać. A właściwie dał, ale się wyrwał. Mam nadzieje, że nie zniknie na dłużej. Jak będzie jeszcze kilka nieudanych prób, to będę pożyczać klatkę-łapkę.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 21:09

A jak i gdzie go łapiecie? nie można go zwabić do domku jakoś?
Bo w domku nie ma wyjścia - jak tylko drzwi zamknąć to kotek już nie zwieje chodźby nie wiem co.

Uważajcie, żeby nie zrobił się teraz zbyt ostrożny i nie nabrał dystansu. :/
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 21:25

dominik pisze:A jak i gdzie go łapiecie? nie można go zwabić do domku jakoś?
Bo w domku nie ma wyjścia - jak tylko drzwi zamknąć to kotek już nie zwieje chodźby nie wiem co.

Uważajcie, żeby nie zrobił się teraz zbyt ostrożny i nie nabrał dystansu. :/

Ja go nie łapię, tylko ta pani na swoim tarasie. On kiedyś wchodził do domu, ale przestał odkąd pani ma nowego kota. I to on wyszedł za nia na taras i przegonił Conana. Jak się nie uda po dobroci, to będzie łapka.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 21, 2007 13:33

niech na czas łapanki zamknie tego swojego domowego gdzieś w łazience albo na pięterku, raz pocierpi, a już konkurencji nie będzie miał.
Nie dałoby się żeby kiciu wszedł do środka do domku? wtedy drzwi zamknąć i złapanie to kwestia czasu tylko. najlepiej podgonić kotka gdzieś do WC, do łazienki albo coś, tam bezpiecznie można go poprosić o wejście do klatki, gdzieś indziej może po ścianach skakać i w panice zrobić bałagan, a najmniejszą możliwość ucieczki wykorzystać.
Brzmi okrutnie, ale wszystko dla jego dobra :) Jak długowłosy to u mnie przynajmniej nic nie będzie go lało :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 22, 2007 22:44

kiedy łapanka? jak coś to dzwoń :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 22, 2007 23:07

Dominik skąd biorą się tacy faceci jak Ty i czemu jest ich tak mało :lol: ???
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon kwi 23, 2007 0:16

Miciułka pisze:Dominik skąd biorą się tacy faceci jak Ty i czemu jest ich tak mało :lol: ???



za dobrze by było jakby wszyscy byli tacy :P
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 24, 2007 21:44

I jak? Złapany?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 24, 2007 23:09

dominik pisze:niech na czas łapanki zamknie tego swojego domowego gdzieś w łazience albo na pięterku, raz pocierpi, a już konkurencji nie będzie miał.
Nie dałoby się żeby kiciu wszedł do środka do domku? wtedy drzwi zamknąć i złapanie to kwestia czasu tylko. najlepiej podgonić kotka gdzieś do WC, do łazienki albo coś, tam bezpiecznie można go poprosić o wejście do klatki, gdzieś indziej może po ścianach skakać i w panice zrobić bałagan, a najmniejszą możliwość ucieczki wykorzystać.
Brzmi okrutnie, ale wszystko dla jego dobra :) Jak długowłosy to u mnie przynajmniej nic nie będzie go lało :)

Lapanka dzisia. Najpierw przez godzine łapałaśmy koty pani, bo je pod wieczór, po powrocie do domu wypuściła, chociaz wiedziała, że 0 ósmej przychodzę. Jednej, długowłosej Maszy ( tej przemyconej ze wschodu) nie udało sie złapać. W efekcie do klatki może sie złapać:
Masza,
jeże 9choc nakarmiłyśmy wczesniej)
kotka sąsiadów
Smutek (bezdomny drobniutki plochliwy buras
nowy bezdomny
Conan
Jak widać, szanse marne.
Kot do domu przesytał wchodzić, bo jest bardzo tepiony przez nowego schroniskowego kota pani. A gdyby cudem wszedł, to ona go i tak nie złapie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 24, 2007 23:18

Coś czarno to opisujesz... A przecież szansa jest 1:6 - a to nie mało....

Pozostaje czekać i trzymać kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 24, 2007 23:24

Do tej pory sie nie złapał-pani miałą dzwonić do północy, dlatego jeszcze nie spię, choć dzien miałam cięzki (wstałam o szóstej,,byłam w Warszawie.
Może przyjdzie wnocy albo rano. Tylko przeciez jak planuje sie łapac kota wieczorem, to nie wystawia mu się w ciągu dnia pełnych misek. :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości