MILUSIA z Katowic-prośba o zamknięcie wątku

[bettysolo]

[iwona_35]

Jak mineła nocka?

[Femka]

oj,dzięki Iwonko, że pytasz. zaraz będę dzwonić do wetki, bo Milusia w nocy znów zaczęła uskuteczniać głośne nawoływanie. Bardzo mi się to z rują kojarzy. A przecież dopiero jej minęła. Pal sześć nieprzespana noc, ale zaczynam się obawiać, że w końcu ktoś z sąsiadów zrobi ze mną porządek

Poza tym Milusia coraz śmielsza , baranki coraz większe, że chyba poproszę o zbiórkę środków na dentystę

Do jutra rana nic nie wymyślimy. musimy czekać na wyniki badań i doprowadzenie do porządku węzłów chłonnych, a potem jak najszybciej sterylka (Milusia jej nie miała).

Ale skoro nie ma białaczki, a FIPa wetka wstępnie (póki co na oko- ale przecież ona ma duże doświadczenie z kotkami bezdomkami) wyeliminowała, to chyba już nie ma strachu.

[iwcia]

Bardzo się cieszę, że Milusia na prostej drodze do wyzdrowienia .
Kciuki trzymam nadal

[Femka]

bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję. Dopóki nie zaangażowałam się w akcję z Milusią i obserwowałam tylko wątki, nie zdawałam sobie sprawy, jak to bardzo pomaga, że ktoś w świecie się interesuje, myśli i trzyma kciuki.

Przynam, że trochę się denerwuję, jakie jutro będą te wyniki. Kurczę, niby Milusia dopiero od tygodnia z kawałkiem, a już tak mi zapadła w serducho.

[Femka]

:spin2:

Mała, w głowie Ci się zakręci

wielkie dzięki za pamięć

[iwona_35]

Przynam, że trochę się denerwuję, jakie jutro będą te wyniki. Kurczę, niby Milusia dopiero od tygodnia z kawałkiem, a już tak mi zapadła w serducho.

znam to uczucie, kazdy kot którego miałam na tymczasie wspominam z łezka w oku
A Klunki i Szafirka...najbardziej mi zapadli w serce

[Femka]

boję się, że poprzeczkę dla jej potencjalnego domu ustawię na takim poziomie, że nikt nie będzie w stanie zasłużyć na jej adopcję.

[Georg-inia]

boję się, że poprzeczkę dla jej potencjalnego domu ustawię na takim poziomie, że nikt nie będzie w stanie zasłużyć na jej adopcję.

skąd ja to znam będziesz wiedziała, że to ten domek, zobaczysz

[Femka]

boję się, że poprzeczkę dla jej potencjalnego domu ustawię na takim poziomie, że nikt nie będzie w stanie zasłużyć na jej adopcję.

skąd ja to znam będziesz wiedziała, że to ten domek, zobaczysz

taką mam nadzieję.

[bettysolo]

domek będzie najlepszy z możliwych

[Femka]

na szczęście nie ma pośpiechu i możemy spokojnie i cierpliwie poczekać na najlepszy domek świata.

[Belastian]

Mi się tam wydaje, że najlepszy domek swiata to ona już ma...

[iwona_35]

Mi się tam wydaje, że najlepszy domek swiata to ona już ma...

To na pewno

[iwona_35]

Mi się tam wydaje, że najlepszy domek swiata to ona już ma...

To na pewno


I jak dzisiaj się czujemy????