B.M.F -slubi....i .jestem męzatka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 13, 2007 12:21

Czytajac watek Harpii o fredzioalch przypomniało mi sie jak to było gdy moj był niekastrowany,duzy,silny,tłusty ....i smierdzacy :lol: :lol:
wklejam fotki dla poroownania i zeby Harpia mogła zobaczyc róznice 8)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek


złodziej rodzicow,kradnie wszystko co znajdzie na swojej drodze..nawet mydło potrafi wziac w pyszczek,oczywiscie jak nikt nie zauwazy,tu ukradł puszke ze smietnika



Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt kwi 13, 2007 13:28

i oba razem :)
Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 16, 2007 17:00

aby fredziol nie czuł sie opuszczony :lol:
Obrazek


Baks mnie dzis rozbroil.Kolezanka przesłała mi mmsa,dzwiek jest smieszny,jakies dziecko spiewa aajjja juppi juppi ej :wink: ochrypłym dziecinnym głosem :wink: pusciłam to i wyszłam z pokoju,baks przybiega i wrzeszczy,pewnie zebym to wyłaczyła :wink: lasil sie,gadał,wrzeszczał coraz glosniej :wink: Pewnie za duzo decybeli dla niego :wink: Maja nic,zero reakcji,a baks nawet piszczaca komorke probowal zakopac pod kołdre :roll: Jak juz przestała wyc (komorka :wink: ) to z uczuciem ulgi rozłozył sie na podlodze :wink:

Obrazek

Obrazek

delikatne uszka ma moj mezczyzna

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 23, 2007 15:54

dzisiejsze koty,prosze sie nie smiac :wink:
Obrazek
Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 23, 2007 16:02

Ło matko, a coś ty im zrobiła 8O

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 23, 2007 16:03

izaA pisze:Ło matko, a coś ty im zrobiła 8O

wykapałam,wiosenne porządki :twisted: :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 23, 2007 16:16

I myślisz, że za to będą Cie kochać?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 23, 2007 16:33

:roll: tego nie oczekuje od baksa,za to maja tuz po kapieli przyszła mi na kolana, :wink: a wiec działa 8)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 23, 2007 18:10

ja bym chciała mojego wykąpać....ale nie jestem gotowa poświęcić rąk które będą odrapane i ogryzione do krwi :( i franiowi portki bym musiała ogolić bo ma kołtun na jajkach! Kasia, jak ty to robisz?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 23, 2007 18:20

mam koty anioly :wink: siedza takie przydupiaki w wodzie,czasem sie powierca,miaukna pod nosem :wink: trzymam jedna reka,albo i wogole :lol: druga polewam woda z prysznica,najgorszy jest pierwszy moment jak wkładam je do brodzika wypelnionego woda.Potem juz stoja i czekaja az nadejdzie pora suszenia suszarka bo to lubia :D :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 23, 2007 20:02

frania wsadzić do wody to teksańska masakra piłą mechaniczną. krzyk, wyrywanie, gryzienie i drapanie. a taka klucha generalnie.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 23, 2007 20:13

8) to ja mam jednak anioly :lol:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 25, 2007 19:56

Włsnie wrociłam od znajomej..oddałam koty...na przechowanie.Jutro wyjezdzam o 5 z rana.Bosh jak mi bez nich smutno,jak cicho i pusto :crying:
Baks jak to Baks rozlozył sie na srodku pokoju i nie przeszkadzało mu ze jest w innym mieszkaniu,poznał sie z Paulem,choc troche sie obsyczeli.Ale juz nie ma warkow.Leza obok siebie na parapecie.Maja obsyczała Paula i zwiedziła wszystkie kąty.A potem trzymała sie blisko nas.Na koniec jak wychodzilismy to ona chciała z nami :placz: :placz: Kolezanka musiala ja wziac na rece bo Maja pchala sie za nami za drzwi.Bedac na rekach patrzyła sie i płakała :placz: A mi sie serce krajalo bo miałam wrazenie ze zdradziłam ja,,bo ona mi zaufała a ja ja tam zostawiłam... :crying: Dopiero zobaczymy sie w przyszly czwartek :cry:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 25, 2007 20:27

a to pare fotek..

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 25, 2007 21:02

No jak mogłaś ich zostawić, wyrodna Pańcia...a ja sama nie wiem, co mam zrobić, a wyjazd już tuż tuż...wiem, ze przeprowadzka to dla nich stres, więc mo ze niech pilnują domu...w kropce jestem...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, luty-1 i 13 gości