Sasza['], Georg i Klemcio - zapraszamy do części II :)

» Pon kwi 23, 2007 15:40

Inga bedziesz mnie miala na sumieniu :!:

prosze nie wyszukuj w Klemensie zadnych dodatkowych chorob :twisted:

tylko wymyziaj Pana Burego ode mnie

» Pon kwi 23, 2007 17:23

goska_bs pisze:Inga bedziesz mnie miala na sumieniu

mokkunia pisze: Inga! Ja tu trupem kiedyś padnę w tym wątku. Jak bum cyk cyk

i czego wrzeszczą? :roll:

albo się nie odzywają całymi dniami (tygodniami :twisted:

) albo wrzeszczą :roll:

Rozmawiałam z Ewą, mówi, że to pewnie grzybisko

smarować kazała Clotrimazolem dwa razy dziennie

którejś nocy ten kot z przyjemnością odgryzie mi głowę :roll:

i wcale mu się nie będę dziwić :oops:

EDIT: zapomniałam: dzwonił dziś do mnie doktro Trębacz. Miał już wyniki histo- i cytologii - powtórnie: NIC NIE MA :lol:

znaczy jest ropa, ale żadnego śladu nowotworu czy innych paskudztw tego typu

» Pon kwi 23, 2007 17:35

Super

» Pon kwi 23, 2007 18:47

Milczą, wrzeszczą - zmienne jak na kobiety przystało - a co :twisted:

Ha! Czyli pamięć mam niezłą jednak, pamiętałam, że to grzybisko czarnisko było.
A z wyników histo i cyto to ja się raduję :dance:

i tylko takie wieści dalej proszę.

» Pon kwi 23, 2007 18:51

O jakie super wieści! Oby takich więcej

Puchatku- całuski mooocne! I nie odgryzaj Indze głowy- bardzo proooooszę

Ona Cię tak męczy..... z miłości :wink:

» Wto kwi 24, 2007 8:22

bardzo się cieszę :dance:

Klemensiu, teraz musisz być dzielny, uwierz, ze duża też cierpi podając Ci tabletki, zastrzyki, smarując i robiąc te rózne cuda

» Wto kwi 24, 2007 8:27

ja też się cieszę, jaka jest etraz dalsza procedura okołoklemensowa? ta Warszawa?

» Wto kwi 24, 2007 8:33

HURRAAAA!!!!! :dance:

» Wto kwi 24, 2007 12:11

magicmada pisze:ja też się cieszę, jaka jest etraz dalsza procedura okołoklemensowa? ta Warszawa?

Ano taka: (że pozwolę sobie sama sie zacytować

"Więc plan jest taki: czekamy na wyniki posiewu i antybiogramu, dobieramy antybiotyk i podleczamy. Po jakichś 2 tyg. podawania określonego antybiotyku kolejna wizyta i niestety - operacja. Dopiero po otwarciu klatki piersiowej, lekarze zdecydują, co dalej... czy wystarczy tylko usunięcie ropy i "płukanie", czy też lepiej będzie całe płuco usunąć... wszystko zależy od tego, w jakim stanie to płucko jest: czy zapadło się tylko przez balony z ropą, czy też zdążyło już zwłóknieć, a tego niestety nie da się zdiagnozować z zewnątrz..."

w czwartek dzwonię do SGGW - może będą już wyniki mikrobiologii...