Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2007 13:37

Ewik pisze:Aiu...na stronie Palucha widziałam ogłoszenie o zaginionym kotku...był whiskaskowy i miał błękitne oczy...i ok chyba 2 lat....jakoś cały czas o tym myślę...może zadzwoń do tego chłopaka i spytaj czy miał tego kotka od małego? Nie jest pocieszające że o zaginionego kota chodzi...ale...whiskaskowych kotów z niebieskimi oczmi chyba nie jest tak wiele w wawie...zawsze to jakiś ślad...ale Ashe chyba nie miał zakrzywionego ogonka? Tak na wszelki wklejam...:

Dnia 16 kwietnia zginął kot(Bolek). Kastrat, ma dwa lata. Podobny do kota z saszetek whiskasa. Jasno szary w ciemne prążki, niebieskie oczy, miał od zakrzywioną końcówkę ogonka. NAGRODA!!!

kontakt: 601-882-083


Wiem Ewiku
widziałam :)

Ale Asche jest jasny dlatego odrzuciłam je jako mało prawdopodobne :roll: ze względu na te "ciemne prążki"

Asche miał prosty ogonek jak drucik :wink:

Dziękuję jednak za pamięć :*

Pozdrawim
A. +K.(na zabiegu :( )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon kwi 23, 2007 13:48

Za Kaja trzymamy wszystkie dostepne lapki !!
daj znac jak sie udalo, jak juz bedzie po.

serdecznosci, zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 23, 2007 16:13

Już po :dance2:

Ale mam Nieszczęście zamiast psa :(

Wszystko poszło dobrze
ładnie się obudził
nie miał napadów padaczkowych
ząbki zrobione (miał 1 mleczaka 8O a ma prawie 6lat :!: )

Do domu wrócił jeszcze "pijany" zyg-zaczkiem
Poniosłam Go, aby się nie przemęczył (jej niby mały a te 5.40kg tak mi się dały we znaki :roll: ledwo co przytachałam klocka :wink: ), bo dość daleko i gorąco, a poza tym oczęta się kleiły 8) i mało kontaktowy :roll:
Ale to dobrze, bo nie stresował się przy przebudzeniu (niestety beze mnie)

Teraz śpi :)
i patrzy z wyrzutem :roll:
muszę wrócić do łask :wink: i przyrządzić jakąś pyszną kolację 8)

Poczułam się jak zdrajca zostawiając Go tam takiego nieprzytomnego i bezwładnego (straszne :( nie lubie takiegi widoku - złe wspomnienia)

Ale całe szczęście już po :twisted:
(oczywiście musiałam się za niego poryczeć :oops: )
Dobrze, że już wszystko z Nim zrobione :D
Udało się...
Ostatnio edytowano Pon kwi 23, 2007 16:24 przez Aia, łącznie edytowano 2 razy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon kwi 23, 2007 16:24

ufff ...
no widzisz. :))

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 23, 2007 16:26

:mrgreen:


Taki mały piesek a tyle stresu :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon kwi 23, 2007 16:27

Jeżeli myślimy podobnie, idź Aia tym tropem , o którym pisałyśmy na PW , on wydaje się bardzo prawdopodobny . :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pon kwi 23, 2007 16:31

Zuzia1 pisze:Jeżeli myślimy podobnie, idź Aia tym tropem , o którym pisałyśmy na PW , on wydaje się bardzo prawdopodobny . :ok: :ok: :ok: :ok:


Tak zrobię :P

Cieszę się, że mi same głupoty już na myśl nie przychodzą (przez desperację) i mają one jakąś wartość i nadzieję :)


A to będzie znacznie łatwiejsze zadanie dowiedzieć się gdzie ona pracuje niż gdzie oddała kota :)

Pozdrawiam
A. +K.(grzaneczka na słoneczku)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon kwi 23, 2007 19:34

Ciesze sie, ze Kai czuje sie dobrze :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 24, 2007 19:46

Dziękuję Siean :)

Wczoraj jedna odezwa z ogłoszenia
Sprawdzałam juz to miejsce, ale poprzednio kota nie było
(bo to taki "przelotny" osobnik)

Pojeżdżę tam i pochodzę, ale jak tamten sie tak żadko pojawia to mam małe szanse aby go spotkać
Poprosiłam jednak o czujnośc i w razie czego przetrzymanie kotka :)

Pozdrawiam
A. +K.(merdający już ogonek)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto kwi 24, 2007 22:52

Właśnie skończyłam przeglądać net w poszukiwaniu nowych stron z darmowymi ogłoszeniami
(nareszcie, bo jakoś nie mogłam sie za to zabrac - jak zwykle coś wypada w tym czasie :? )
Dla siebie i przy okazji dla Zowisi
(albo odwrotnie :wink: - dla Zo i przy okazji dla siebie :P )
Dobrze, że nową motywację miałam,
bo komputer i wieczne szperanie mi zbrzydło :?

Za ciosem - jutro poodnawiam te najpierwsze
Dziś padam na twarz :(

Pozdrawiam
A. +K. (już dziś chciał zjeść innego psa (agresor) :wink: - wszystko wróciło do normy)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 25, 2007 8:35

Aiu, podziwiam Cię za wytrwałość.
Często myślę o Tobie i Twoim kociaku.
Zyczę Ci dużo siły i optymizmu do poszukiwań.
Pozdrawiam.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 25, 2007 18:47

Dziękuję Praksedo :)

Ale ja i tak nie robię tyle ile bym chciała...

Z jenej strony czas mi ucieka tak nieubłaganie,
że chciałabym się na niego rzucić
i przytrzymać za nogi w miejscu...
Z drugiej, od kąd nie ma Asche'a wydaje mi się, że jednak się nie ruszył ani o dzień...
To chyba mi daje tą wytrwałość...

Poza tym nie wyobrażam sobie dalszego życia bez Niego...

I mam teraz tylko dwa wyjścia

Poddać się, dać za wygraną, pogodzić się z tym co się stało i zapomnieć o Nim
Zapomnieć, że był... :(
Zapomnieć dlatego, że wiążę się On z przeszłością, do której nigdy nie chce wracać...
Ale to nie wchodzi w grę :evil:

Jego akurat najbardziej nie mogę stracić z mojej pamięci
Bo stracę resztkę mojego serca...

Drugie to wlczyć o Niego :!:
Nie poddać sie nigdy
I wierzyć, że kiedyś wróci
lub że Go zobaczę

I wtedy uwierzyć, że się wszystko sie uda

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 25, 2007 18:57

Aiu, cały czas trzymam kciuki za Asche'a.
I za Twoją wytrwałość. Dzielna z Ciebie dziewczyna.
:ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 25, 2007 18:59

Aia. Powiem tylko tyle - znam to. Poszukiwania, niepewność, bezsilna wściekłość, żal. Dlatego jestem z Tobą, wspieram cię moimi myślami i żałuję, że nie mieszkam bliżej.
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro kwi 25, 2007 19:06

Aia trzymam kciuki za Odnalezienie Asche'a :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 198 gości