Kielce-domek dla kota wychodzącego. Zamieszkał w nim Roger:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2007 7:28 Kielce-domek dla kota wychodzącego. Zamieszkał w nim Roger:)

To było wczoraj. Zauważyłem na drodze pięknego, czarnego kota, potrąconego zapewne przez jakieś auto. Leżał po przeciwnej stronie, ale na tyle blisko, że mogłem mu się przyjrzeć. Miał otwarte oczy, nie mrugał, nie poruszał się. Miałem odjechać, ale... nie mogłem. Zatrzymałem się na poboczu, podszedłem do kota i przyjrzałem mu się z bliska. Żył jeszcze, dusił się krwią, chyba już nie widział Zniosłem go na pobocze i wtedy podeszła do mnie jakaś pani. Spytała, czy kot żyje, a gdy potwierdziłem, poprosiła, bym zawiózł ją z nim do weta. I tak miałem go tam zabrać, więc oczywiście zgodziłem się.
Pani okazała się zdeklarowaną kociarą. Jakiś czas temu odszedł za TM jej ukochany kot Gacek, poza tym dokarmiała podobno bezdomne koty na Pakoszu. Jeszcze zanim dojechaliśmy do kliniki Kwiecińskich, zdecydowała, że jeśli kot przeżyje, to go weźmie.
Niestety, kota nie dało się już uratować. Miał temperaturę poniżej 37, krwotok wewnętrzny, źrenice nie reagowały na światło. Jakimś cudem żył jeszcze, ale była to już męka agonii. Można było jedynie skrócić jego cierpienia i to właśnie weterynarz zrobił.

Śpij, Kotku [']

Jest też dobra wiadomość - pani, którą poznałem przy okazji próby ratunku, chciałaby wziąć kota do domu. Byłby to niestety domek wychodzący, więc nie polecam oddawania jej kota przyzwyczajonego do życia w mieszkaniu, ale kot bezdomny czy porzucony miałby u niej bardzo dobrze. W razie czego mam numer do niej.
Ostatnio edytowano Śro maja 09, 2007 23:11 przez Gem, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt kwi 20, 2007 18:56 koty wychodzące

Może moje Kasperko Michałki znalazłyby wreszcie swój szczęśliwy port

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1983994#1983994
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57987

są jak najbardziej wychodzące i właśnie tej wolności im brak. Jest ich wprwdzie dwóch, ale wogóle nie sprawiają kłopotu, nauczyły się też wszystkich domowych sztuczek typu kuweta, miseczka, fotelik i kaloryferek. Ale to nie to samo co drzewa i zielona trawka za któryumi tęsknią.
Pozdrawiam moj tel 693560459
Jola
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 22, 2007 8:37 roger

Tutaj, tutaj! Transport na pewno się znajdzie, a kot jest piękny i bardzo łowny:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59011&start=15

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon kwi 23, 2007 15:20 Re: roger

gosiar pisze:Tutaj, tutaj! Transport na pewno się znajdzie, a kot jest piękny i bardzo łowny:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59011&start=15

Faktycznie piękny kot :) A można wiedzieć, ile ma lat?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto maja 08, 2007 19:20

Witam! Pierwszy raz na forum ale mam do oddania koteczkę i to w Kielcach. Jest czarna z białymi znaczeniami, 3 letnia, wysterylizowana. Kicia jest bezdomna ale jest przyzwyczajona do pobytu w mieszkaniu. Jednak kiedy siedzi zbyt długo w domu, widać po jej zachowaniu, że tęskni za wolnością więc taki domek wychodzacy byłby dla niej super. Mam jej zdjęcia jesli bedą potrzebne oczywiście wstawie. Od razu zaznaczam, że gdyby cos było nie tak i kotka nie mogłaby się zadomowić, nie bedzie to dla mnie problemem i natychmiast ją zabiorę. :)

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro maja 09, 2007 22:36

Polecam Ciszka - biało-bury kocurek 8-9 miesięczny. Teraz mieszka pod krzaczkiem w Krakowie, przy okazji dokarmiania odrobaczony i odpchlony. Bardzo chce mieć swojego ludzia, barankuje, mruczy, włazi na kolana i pcha się do domu, gdzie niestety nie ma już dla niego miejsca. Ale musi iść do domku wychodzącego, bo tak żyje od urodzenia. Jeszcze niewysterylizowany, ale na życzenie ciachnę go i pokryję koszty szczepień.
Oto Ciszek: oczka ma zdrowe, tylko mruży je od słońca
Obrazek
Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 09, 2007 23:04

fiona.22 i Bungo:
Wczoraj w domu p. Aleksandry zamieszkał Roger - kot ze Stalowej Woli. Sprawa jest więc już nieaktualna.

Ciszek jest zresztą bardzo podobny do Rogera, przynajmniej wnioskując na podstawie zdjęć. Piękny kot, mam nadzieję, że szybko znajdzie domek :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 09, 2007 23:45 Re: koty wychodzące

dorola pisze:są jak najbardziej wychodzące i właśnie tej wolności im brak.kaloryferek. Ale to nie to samo co drzewa i zielona trawka za któryumi tęsknią.


Jak prawdopodobnie każdemu kotu.

Sun

 
Posty: 133
Od: Czw sie 18, 2005 9:46

Post » Czw maja 10, 2007 6:26 Re: koty wychodzące

Sun pisze:
dorola pisze:są jak najbardziej wychodzące i właśnie tej wolności im brak.kaloryferek. Ale to nie to samo co drzewa i zielona trawka za któryumi tęsknią.


Jak prawdopodobnie każdemu kotu.

nie przeceniajmy prosze owej wolnosci
koty, ktore zaznały wiele złego poza domem na pewno sie tam nie spieszą
ja mam koty niewychodzące, zbyt wiele widziałam kotów porozjezdzanych przez samochody, naczytałam sie o topinych, trutych i wieszanych by je wypuszczac bez dozoru :roll:

pamietajmy, ze kot sie musi przyzwyczaic do nowego miejsca, przez około 2 mce
inaczej ucieka i nie wraca, bo nie pamieta zapachu
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości