Budkowe maluchy.Jest tymczas na dwa tygodnie/Fotki Gapuni!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 22, 2007 21:41

Agalenora, Konsultacja była, ale rozumiem, ze sie martwisz.
Wysyłam PW.
Maluch przez dwa dni dostawał mleko Bogena.Innego nie było,a dzis niedziela.Podobno nie jest złe.Czy to ono mogło być przyczyną zaparć?

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Nie kwi 22, 2007 21:56

napisałam też do ariel...

Mam nadzieję, że nadal będziecie się konsultować.


Po pierwsze poproś o przeniesienie tematu na koty.


Ustalmy, że po pierwsze, nie szukasz domów dla tych malców (jeszcze przyjdzie czas) ale szukasz doświadczonych domów tymczasowych. Pomocy fachowej. Opieka nad takimi maluchami to spore wyzwanie.

ja mam trzy neiwiele starsze (ok. 5 tygodniowe) w łazience. Jedzą już samodzielnie.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 23, 2007 0:03

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to klatka wystawowa, złapanie kotki i umieszczenie jej razem z maluchami. W ten sposób kocięta będą bezpieczne, będzie można je dokarmiać w razie czego, a mamę też będą miały, bo to dla nich teraz bardzo ważne. Przez najbliższe 2 - 3 tygodnie mam jest naprawdę ważna.

Moja klatka jest u Modjeski, jeśli nie jest używana - mogę pożyczyć.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 23, 2007 9:06

Kasiu jak twoj maluch ? co z kupka ? niestety zmiana pokarmu tak wpływa a na dodatek może byc odrobine tłuściejsze i efekty masz ...zdarzało się że i moje po półtora dnia nie robiły .a potem sukces...mysle że tak czy tak dobry wet by sie przydał,Gabisiowi lewetywe robiła dr. Uznansak na Białobrzeskiej


a jak budkowe?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 9:33

Uff, dobrze, że temat na Kotach, tu więcej osob zagląda
8)

Kasiu, proszę Cię, postaraj się o lepszą opiekę dla tych maluchów w budce... :idea:

Jeżeli uda Ci się je zabezpieczyć na najbliższe dni, wraz z kotką, będzie to najlepsze rozwiązanie.
Pisałaś o piwnicy. .. ?
Tam kotka mogłaby posiedzieć z maluchami w klatce wystawowej.

Wiem, że o dużo proszę...

W razie czego, gdy znajdę dom dla moich tymczasów, to mogę przejąć te maluchy do siebie.
I poszukać im domów. Choć obiecywałam też jopop... :roll: :oops: zobaczymy, jak będzie...

Niestety też jestem zwykłym śmiertelnikiem, życie dzielę z małżonkiem, dla którego pięć kotów w domu to i tak spory kompromis... Poza tym, nie mam warunków, aby odizolować od siebie dwa nieszczepione mioty, a tak zalecają weci.


W razie czego mogę przywieźć klatkę i pomoc łapać kotkę.
Jestem zmotoryzowana.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 23, 2007 11:06

Okej, Dziewczyny.
Szukam pilnie domków tymczasowych dla maluchów, a najlepiej domu tymczasowego, który wziąłby i matkę, i dzieci.
Jezeli chodzi, o złapanie kotki-to myslę, ze do transportera powinna wejsc bez problemu, tak więc łapka nie bedzie raczej potrzebna.
jeżeli chodzi o wystawową, to jak najbardziej będe się z Wami kontaktowac, jak dowiemy się już, co i jak, kto je wezmie,c zy ma,czy nie meiejsce.
Jeżeli trzeba, mogłabym z pomocą Sił Wyższych(czyt. rodziny 8) ) dowieźć kotkę i maluchy(lub maluchy) do kogoś Dobrego na terenie warszawy.

Błagałam nawet moja schorowana babcie o tymczas dla nich wszystkich, ale niestety, ona już rady nie da, boi się tak dużej odpowiedzialności i tego, ze nie będzie możliwości odizolowania ich od pozostałych kotów Babci

Czy mogłabym jeszcze w jakiś sposób, oprócz forum, prosic o tymczas?Ogłoszenia?Allegro chyba raczej nie?
na kociej republice już pisze posta.

Pozdrawiam


Ps:mały kupy nie zrobił, przy masowaniu bardzo duzo siusia, brzuszek nie jest już wzdęty.będe szukała Mixola-gdzie go można dostać?
Fotka, bo nie wytrzymam:
http://img101.imageshack.us/img101/3859/kotek022nk8.jpg

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Pon kwi 23, 2007 11:12

Mały jest cudny :D i taki rozkoszny.

Mixol można kupić w lecznicach wet lub w niektórych sklepach zoologicznych. Jeśli nie mają w tej chwili to większość ma możliwość, żeby go ściągnąć.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 23, 2007 11:15

Zamiast mixolu może też być felinemilk (mnie się bardzo to mleko sprawdziło) albo convalescence instant.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 23, 2007 11:18

Szukam na razie w lecznicach u siebie,wyślę dzisiaj znajomą na Strzeleckiego, moze tam będzie.Wybieram sie tez do zoologicznego, miały sprawdzić w hurtowni.

napisałam Ci,Ariel, PW :P
Jana, dzieki:lol: , juz na forum wyczytałam, w zoologicznym mieli tylko Gimpeta i Bogene.

Ile te specjały orientacyjnie kosztują?Nie, zebym była materialistką, dla kota wszytsko, tylko tak pytam, ile zabrać... :oops:

Domki Tymczasowe,potrzebnena cito...

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Pon kwi 23, 2007 11:26

Felinemilk około 20zł a Mixol okolo 40zl. bynajmniej ja tak płaciłam,u mojej wetki jest ,jakby co...
co do piwnicy ,tak jak pisałam ,syfiasta ale na przetrzymanie jak by nie było innego wyjscia ...w klatce...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 11:29

Mixol, który mam w domu kosztował 50,50. Saszetka Convalescence 7 zł.

Felinemilk to ten sam producent, co Bogena.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 23, 2007 11:31

Dorcia, gdzie ta wetka?Klinika, cokolwiek?
Przeczytała,m opinie o Bogenie, nie dobrze mi.Jezu, boje się, ze jemu coś się stanie po tym mleku.
Lecę do zoologicznego.
Spisałam nazwy mleka na kartce.


Do budkowych będę mogła iść dopiero koło 17, niestety.Wczoraj przesunęłam budkę 2 metry w prawo, kotka zdała się nie zauwazyc, weszła do budki.ona wchodzi,zaraz wyłazi, znowu wchodzi bo się dra, idzie daleko z kocurami...

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Pon kwi 23, 2007 11:35

Kasiu ja mieszkam we Wlochach ,ale spokojnie ,wiele kociat zostało wychowanych na Bogenie...Moje Torunskie Pierniczki tz. Balbinka miala sranko po Felinemilk a Ptyś reagował dobrze , Gabis nie mógł pić natomiast Mixolu ,każdy kot reaguje inaczej.
Ostatnio edytowano Pon kwi 23, 2007 11:37 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 11:36

Kasia, ja coś wysupłam, jeżeli potrzebne wsparcie finansowe.

I błagam - weź te kociaki wraz z mamą do piwnicy, bo przedwcześnie osiwieję... :( :roll:

I wtedy kombinuj dalej, możliwe że uda się załatwić jakiś tymczas.

Wtedy mama-kotka je wykarmi, będzie to ekonomiczniejsze i bezpieczniejsze. Pomyśl logicznie, proszę. To najlepsze rozwiązanie, jakie widze.
Naprawdę nie masz takiej możliwości?

To co, załatwiać dla Was klatkę?

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 23, 2007 12:11

tel do wetki 863 71 26 ale jest mleczko napewno ,moge nawet ci kupic tylko ktos musi odebrać odemnie ,a nawet gdyby nie bylo moge ci dać polowe puszeczkiMixolu ,drugą zatrzymam ,tak na wszelki wypadek ,moze mi strach przejdzie i cos wezme...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, Google [Bot], Silverblue i 76 gości