MONSTER - w nowym domu - 17.07.2009 za TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 18, 2007 23:22

cały długi dzień cisza...Może Monster przysiadł Otce na kolanach i nie puszcza do komputera... :wink:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw kwi 19, 2007 15:26

Zarobiona jestem jak dzika kuna. Po zamknięciu w jednym pomieszczeniu znowy kupal nie tam gdzie trzeba. On jest lew salonowy, przestrzeni mu trzeba.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 9:33

HURRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

MONSTERZYSKO WłAśNIE JEST POZBAWIANE SWOICH MONSTRUALNYCH JAJEK! A W ZASADZIE PEWNIE W TEJ CHWILI JUż ICH NIE MA! OOOOOOOOOOOOOO JJJJJJJJAAAAAAAAKKKKKK DOOOOBRZE!!!!!!!!!!!!!

Okazało się, że bez podania głupiego jasia można jedynie pomarzyć sobie o pobraniu krwi. W trakcie pobierania krwi sobie pomyślałam, że skoro już leży przyśpiony to może wykorzystać tą wspaniałą okazję!!!!!!

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 9:36

Dzwoniłam - JUŻ BEZ JAJ!

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 13:46

No co jest , nikt się nawet nie ucieszy razem ze mną.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 13:47

Dodam, że w lecznicy go nie poznali - tak wypiękniał.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 14:15

O rany, jakie imię 8O

otka, w skrajności popadasz :lol: :lol: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt kwi 20, 2007 14:19

Puszek to ja, Wydmuszka wymyśliła moka1 po otrzymaniu odemnie wiadomości o pozbawieniu jajek - bardzo mi się spodobało.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 15:43

Jadę po wyjca - po powrocie oczekujemy na gratulacje!

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 16:59

i jak sie ma niekompletny kocu

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Pt kwi 20, 2007 17:00

kocurek miało być oczywiscie

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Pt kwi 20, 2007 19:10

siedzę od dłuższego czasu i czekam na świeże info.zaraz odsiedzin na zadku dostanę i oczy przekrwione od gapienia sie w ekran zaślepną....
i ta sobie obmyślam,wymyślam....Puszek Wydmuszek-utrata jajuszek.....Puszotek bez klejnotek....Monster bez jąd....OTKA wracaj bo głupawa mózg mi rozmiękcza!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt kwi 20, 2007 19:27

Kocur zabieg zniósł świetnie. Wybudził się ładnie i szybciutko.

Niestety są też nienajlepsze wieści. Kreatynina podniosła się do poziomu 4,6. Przed czterema tygodniami było 4,2. Mocznik w górnej granicy normy czyli tak jak było.
Przez najbliższe dni będziemy wieczorkami chadzać na kroplówki podskórne. Dostałam na spróbowanie nowy lek - zobaczymy, czy Puszek Wydmuszek zaakceptuje jedzonko wymieszane ze specyfikiem.

Po powrocie do domku zrobił kupala do kuwety. Siusiu niestety w drugim końcu pokoju.
Zostałam pouczona żeby obserwować kicia bazcnie na ewentualność braku łaknienia.
Pan doktor stwierdził, że jajka Puszka jako, że monstrualnych rozmiarów , w znacznym stopniu determinowały jego zachowanie. W ciągu miesiąca ma się przeobrazić. Czekamy z utęsknieniem.[/i]

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt kwi 20, 2007 19:33

No! to sie nazywa szybka reakcja.Zaspokoiłam ciekawość,uspokoiłam się a potem(wyniki!)znowu zdenerwowałam...czyli normalne przypadki przy czytaniu tego forum.Jeśli Monster nie uspokoi sie wreszcie z tym laniem....Powiedz mu ,ze skończy nie tylko bez jajek ,ale i w pampersie!!!!!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt kwi 20, 2007 19:40

Lanie po kątach najpewniej jest protestem przeciw ograniczaniu przestrzeni\życiowej. Chodził po całym domu - lał do kuwety. Zamknięty w pokoju leje poza kuwetą.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Rudolfa i 51 gości