Czarna w nowym domku!!!Dokocenie przebiega pomyślnie :)

[Amanda_0net]

hej, hej...co tam u Kawy?

[duszpasterz]

heja:)

Kawka ma sie świetnie...powiedziałbym,że z dnia na dzień coraz bardziej rządzi w domu:)

Wizyta u wet. przebiegła bezproblemowo..za 10 dni mamy sie stawić do kontroli:)

Z psem już śpią niemal ramie w ramie..wiec zaczyna być wesoło...bo taki widok rozbraja

papa

[Amanda_0net]

Cieszę się I czekam na jakieś zdjęcia

===========================================
Gucio zaszczepiony i bez jajczątek czeka na Dobry Dom

===========================================

[Amanda_0net]

Ciekawa jestem, co u Czarnulki?

[gargamelka]

Skoro mój Narzeczony nie pisze co u Kawki, to ja zaszaleję i przekażę wieści.

Kawka ma się świetnie. Coraz bardziej się oswaja z ludzkim dotykiem i z dnia na dzień bardziej lubi pieszczoty. Co mnie osobiście zaskakuje w niej, to fakt, że reaguje na swoje imię. Szczególnie gdy teść ją zawoła - ona odwraca głowę w jego stronę i pomiaukuje.

Jest wielką miłośniczką ptaków. Przesiaduje godzinami na parapetach wpatrując się w siedzące na drutach gołębie. Niedawno była też pierwszy raz w domku w górach, gdzie biegała sobie wolno na powietrzu. Odkrywała teren, poznawała wszystkie kąty i nawet upolowała małego ptaszka. Zawsze grzecznie wracała do domku.

Stała się oczkiem w głowie całej rodziny. Jeśli zaś chodzi o psiunię, to początkowe trudności z międzygtunkowym porozumieniem się chyba zażegnane. Potrafią się razem bawić, a Kawa uwielbia przypatrywać się jamniczce Kaji

Jeszcze kilka ujęć czarnej damy

[gargamelka]

Ot i tyle

[Amanda_0net]

Ojej, jak wydoroslała Pamietam ją jako półroczną może kocią chudzinkę, płaczącą pod balkonami i proszącą o jedzenie Cieszę się, że Kawa znalazła Taki Wspaniały Dom

[/quote]


I więcej wieści o Kawusi, często myślałam jak jej się wiedzie

[gargamelka]

AMANDA Kicia nadal jest szczupluśka i niewielka - wygląda jak mlode roczne co najwyżej kocie. Jednak pani wet powiedziała, że ma przynajmniej ze 2 lata. Niewykluczone, że miała już maluśkie kiciusie kiedyś. (Obecnie juz jest po sterylizacji) I że na pewno była kiedyś już wcześniej u ludzi, bo za bardzo ufna by była na dziką kotkę (osiedlową) i zbyt ładną sierść ma

Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że jest przekochana

[Amanda_0net]

Znalazłam ten wątek i ciekawa jestem, co u Moich Kotków słychać???

[gargamelka]

Dobrze, że mam włączone informowanie o nowych postach w tym topiku, bo nic bym nie wiedziała o pytanku

Garść wieści od Kawki
Miewa się dobrze u moich teściów. Jest coraz bardziej pieszczotliwa, ale oczywiście jak to koci charakter tylko wtedy kiedy ona ma na to ochotę. Swoją panią (siostrę mojego męża)podgryza po rękach jak się nie chce już bawić - tak się wzajemnie nauczyły
Z teściem uwielbia "podróże lotnicze" po pokojach, podczas których poluje na muchy siedzące cicho w kątkach gdzieś pod sufitem i udające że ich nie ma. Kawa jednak zawsze wypatrzy ofiary i wtedy - marny ich los... i krótki
Ogląda też tv. Szczególnie lubi programy przyrodnicze o owadach właśnie i ptakach. Taka miłośniczka latania z niej.

Nadal jest niewielkim kociakiem. Bardzo szczupłym i wybrednym jeśli chodzi o jedzenie. Smakoszka!
Od czasu do czasu zabierana jest na wakacje na wieś i tam sobie buszuje po okolicy. Poza "sezonem" zadowala się wylegiwaniem na balkonie (przypięta szeleczkami na smyczy, bo to 4 piętro) w słoneczku.

Wielkie szczęście że nam się taka kizia mizia kochana trafiła. Jeszcze raz bardzo dziękujemy

[Amanda_0net]

Jak dobrze wiedzieć, co się dzieje z kotem, którego być może uratowało się od najgorszego Wzruszyłam się czytając o Kawie. I te jej loty samolotem Prawie jak bym widziała moją Myszkę Też lubi tak polować i jeszcze drze się w niebo głosy jak owad ucieka z jej pola widzenia
Żyj Kawusiu długo i szczęśliwie. I sprawiaj radość Swoim Dużym

Ciekawe co u Grzesia i Szylkretki słychać. Całkiem straciłam kontakt

[gargamelka]

Ano ciekawe co u nich słychać.

[Amanda_0net]

Hej Gargamelko, hej Grzegorzu co tam u Was słychać?