Acha, 5 cm dlugosci korzonki wypuszczaly u nas najpozniej po 5 dniach

potem mozna bylo juz normalnie wsadzic do doniczki i wychodzily listki

Wtedy papirus stal na korytarzu owiniety jakas folia wlokninna, zeby nie dorwala go kotka sasiadow

. Papirus sobie swobodnie wyrastal, bo jesli stal w domu, to lodyzka byla natychmiast pochlaniana a korzenie wydlubane z ziemi o rozrzucone po pokoju
