BARDZO SMUTNY DZIEŃ. ŻEGNAJ KSIĘŻNICZKO. RUSTIE DZIĘKUJĘ,

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2007 19:12

Rustie pisze:No dobra, czas na publiczną samokrytykę: jestem idiotką i w dodatku panikarą :roll:
(...)

Która strasznie kocha tą słodką kotkę ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 22, 2007 11:15

Pola ma się coraz lepiej :D Ganiała i bawiła się z tymczasową Wstążką (a to był kot poruszający się z prędkością światła, Pola nadążała :D ). Pyskuje i pierze po pyskach kocury które ostatnio pomieszkiwały w JEJ mieszkaniu :lol:

Je :D Dziś juz o piątej rano upominała sie o renalka, o 10 była po trzecim śniadaniu :lol: Dostaje symboliczne ilosci na jeden raz, bo jadając 100 posiłków dziennie, wkrótce byłaby szersza niz dłuższa.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 23, 2007 23:37

To ja tylko tak nieśmiało: można zmienić tytuł.
Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2007 7:11 przez Rustie, łącznie edytowano 1 raz

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 24, 2007 1:07

RUSTIE :ryk: :dance: :aniolek: !!!!!!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 24, 2007 11:47

Rustie pisze:To ja tylko tak nieśmiało: można zmienić tytuł. Wczoraj przeszłam pozytywnie procedurę adopcyjną :wink:

uu... zapewne ciężko było 8O :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 8:46

Dawno mnie nie było, a tu tyle wspaniałych rzeczy się wydarzyło.
Wreszcie jakaś konkretna decyzja, prawda Rustie :wink:
To zmieniam tytuł wątku i jest wreszcie upragnione szczęśliwe zakończenie.
Bardzo się cieszę Rustie, Pola bądźcie razem szczęśliwe.
Pola, ale ty miałaś szczęście :lol:

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Śro mar 28, 2007 8:50

ja wiedziałam że tak będzie :D :D :D

Rustie masz starsznie fajnego kota. Gratuluję zakocenia :ok: :ok:

Mycha ten świat jest taki maly :D Ty poznałaś mojego Pana Psiaka a ja Polę :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro kwi 18, 2007 13:25

Pan Psiak to był koleś.

Jak tam śliczna Pola się miewa?
Pozdrawiam zakoconą rodzinkę Polki.

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Śro kwi 18, 2007 13:32

Śliczną Polę widziałam dziś u wetki, przywiezioną przez Babcię Rustie. Ponieważ sama byłam z dwoma kotami, zapomniałam spytać, co ona (Pola) tu robi :roll: Ale wyglądała ślicznie, jak na śliczną Polę przystało. :D

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 18, 2007 13:48

Badania krwi. TE badania, które pokażą czy leczenie dalo jakiekolwiek skutki. Bo tak na oko to tylko symuluje chorobę :wink:
Boję się...

Z innych wieści. Pola jest wredna i pierze koty :twisted: Lepszy spaczony charakter jednak, niz depresja i wylizywanie spowodowane kocim towarzystwem, jak bylo na początku :wink:

I 2 rujki miała pod rząd :strach: Muszę opracować strategiczny plan, jak wykastrować stara kotę z chorymi nerkami. I zastanowić się co gorsze: ewentualne niewybudzenie z narkozy, czy bolesna śmierć w wyniku ewentualnego ropomacicza :strach:

Będzie dobrze 8) Musi być 8)

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 18, 2007 14:57

Musi być!!!!
Dziś miałam zaszczyt uścisnąć Poli łapkę, gratulując spacyfikowania Trafiki :twisted: (Rustie, nieustanne dzięki :D ). Skoro ma siłę i ochotę lać inne koty, to mnóstwo w niej wciąż energii i ochoty do życia. Trzymamy 8 łapek i dwa kciuki za wyniki Polci! :ok: :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 18, 2007 15:18

Plan juz jest. Jeszcze poczekamy na wyniki (jutro...), ale wetka musiala w paszczę zaglądnąć *, bo nie wierzyła że to ten sam kot :wink: Mimo ze wydaje mi się chudziutka, to przytyła pół kilo (czyli teraz 3,3kg)

*Ma chirurgicznie usunięte kły (pozostałe zęby w super stanie) i cześciowo usunięte pazury :? Szkoda, że poprzedni właściciele, tak chętnie wypróbowujący barbarzyńskie nowinki zza oceanu, nie pomysleli o tak prozaicznej rzeczy jak kastracja :roll:

Więc jeśli jest w takim względnie super stanie, to kastracja w przyszłym tygodniu. A potem 3 dni kroplówek. (Rysia, dzięki w tym miejscu, ze dałaś mi nadzieje, że to jest wykonalne :) )

To teraz boję sie jeszcze bardziej :wink:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 19, 2007 20:55

Mam wyniki 8O Mam prawie zdrowego kota 8O

Na razie jestem w szoku 8O

Sterylka przełożona na po świętach majowych, bo wetka jedzie na urlop i gdyby pojawiły się problemy, mogę mieć problem ze znalezieniem dyżurującego i kompetentnego weta.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 19, 2007 23:33

Dla mnie bomba :D
Rustie, cieszę się strasznie. Tak MUSIAŁO być :!: :!:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 10:29

Super Rustie bardzo się cieszę :D :D że wyniki dobre.
a pół kilo to sporo kota więcej

:D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 314 gości