
pewnie,ze to dla niej stres,ale dobrze że u weta byłaś, mam nadzieję,ze się uspokoi.
Co do odrobaczenia, to nie wiem, pewnie wetka wie co mówi.
W Krakowie jest masa kociar,popytaj je czy wetka ma dobrą opinię.
jest też wątek -weci polecani- i tam też możesz pogrzebać.
Te saszetki reconvalescence to jest bardzo wartościowa karma dla kotów mocno osłabionych,mozna by kici takie zaserwować na początek.
Kupuje się najczęściej u weta, albo w sklepach przy lecznicach.
A mleko kocie jest w Rossmanie ,ale nie używałam osobiście go,więc nie wiem,czy akurat tam sa dobre(na pewno jest dla kotów).Zresztą w takich sklepach przy lecznicach też powinno być.
Tyle mojej wiedzy,ale może zajrzy tu ktoś ode mnie mądrzejszy

biedulka