Zuzia szuka...wszystkie kotki mają domki

[Anda]

Nie chcę zapeszać, ale chyba dziewczynki pojadą do Wwy.
Teraz czekamy az kotki dorosną troszkę.
Narazie dziekuję tym, którzy wątek czytali i tym (nielicznym), którzy w nim pisali. Odezwe się

[Anda]

No i po domku, pani wolała rudą kotkę
Szukam domków dla białych bardzo miłych kociczek.

[Agata_2]

ile one teraz mają??

[Anda]

8 tygodni

[Anda]

Rozmawiałam z nowym domkiem Dimy, obecnie Mańka.
Kotek czuje isę swietnie, nie płacze, bryka, duzo je, śpi w łózku z ludźmi i wszyscy go kochają. Uff.
A o jego domek martwilam się najbardziej, bo urody jest średniej. Ale własnie takiego koteczka szukali. Podobnego do poprzedniego, 13 latka, którego musieli uspic z powodu strasznej mocznicy.
Kotek jest niewychodzący, będzie wysterylizowany i zaszczepiony.

[Agata_2]

8 tygodni

to czasami nie za wcześnie zostały oddane?
8 tygondiowy kociak powinien być jeszcze z matką.

[Anda]

A skad wiesz, dowiedziałaś się w innych wątkach?
To niesą moje kotki i nie ja podejmuję decyzję. Dima czuje się bardzo dobrze, jest samodzielny i nie sprawia żadnych kłopotów.
Reszta kotków jest z mamą jeszcze przez dwa tygodnie.
12 tygodni to byc może czas optymalny ale czasami życie idzie swoją drogą, sama się przekonasz kiedyś.

[Agata_2]

A skad wiesz, dowiedziałaś się w innych wątkach?
To niesą moje kotki i nie ja podejmuję decyzję. Dima czuje się bardzo dobrze, jest samodzielny i nie sprawia żadnych kłopotów.
Reszta kotków jest z mamą jeszcze przez dwa tygodnie.
12 tygodni to byc może czas optymalny ale czasami życie idzie swoją drogą, sama się przekonasz kiedyś.

Dowiedziałam się tego od mądrych osób, które znają się na kotach i wiedzą kiedy oddawać kocięta. Ja wiem, ze kocieta powinny być oddawane w wieku 11-13 tygodni. No, ale to nie są twoje koty, więc...

[Kasia D.]

A skad wiesz, dowiedziałaś się w innych wątkach?
To niesą moje kotki i nie ja podejmuję decyzję. Dima czuje się bardzo dobrze, jest samodzielny i nie sprawia żadnych kłopotów.
Reszta kotków jest z mamą jeszcze przez dwa tygodnie.
12 tygodni to byc może czas optymalny ale czasami życie idzie swoją drogą, sama się przekonasz kiedyś.

Dowiedziałam się tego od mądrych osób, które znają się na kotach i wiedzą kiedy oddawać kocięta. Ja wiem, ze kocieta powinny być oddawane w wieku 11-13 tygodni. No, ale to nie są twoje koty, więc...

Agato, może przyhamuj, co?
Anda ma własne dzieci sporo starsze od Ciebie, więc sie nie wymądrzaj.
Jesli chcesz kogos pouczac to masz, zdaje sie, pod bokiem własną koleżankę, która bezmyślnie rozmnaża kotkę... na niej trenuj swoje mądrości

[Agata_2]

A skad wiesz, dowiedziałaś się w innych wątkach?
To niesą moje kotki i nie ja podejmuję decyzję. Dima czuje się bardzo dobrze, jest samodzielny i nie sprawia żadnych kłopotów.
Reszta kotków jest z mamą jeszcze przez dwa tygodnie.
12 tygodni to byc może czas optymalny ale czasami życie idzie swoją drogą, sama się przekonasz kiedyś.

Dowiedziałam się tego od mądrych osób, które znają się na kotach i wiedzą kiedy oddawać kocięta. Ja wiem, ze kocieta powinny być oddawane w wieku 11-13 tygodni. No, ale to nie są twoje koty, więc...

Agato, może przyhamuj, co?
Anda ma własne dzieci sporo starsze od Ciebie, więc sie nie wymądrzaj.
Jesli chcesz kogos pouczac to masz, zdaje sie, pod bokiem własną koleżankę, która bezmyślnie rozmnaża kotkę... na niej trenuj swoje mądrości

A czy ja się wymądrzam?
Chciałam napisać od "kociar", ale ta by było trochę nie tak...
No, ale taka prawda... od osób, ktore znają się na kotach...
A przecież to nie są Andy koty i ona nic nie poradzi na to, że w tym wieku zostaną oddane. Ja do niej nic nie mam. Pomaga ona tylko kotom

[Anda]

Dzieki KasiuD. już przez chwilę poczułam się jak swój własny syn

Agata, ja te wszystkie mądrości mądrych osób znam na pamięć.
To są idealne wzorce do których należy dążyć.
Czasami jednak i najczęściej trzeba wybierać , iśc na kompromisy. Lepiej wysłać kotka 8 tygodniowego do super domku, który po prostu zakochał się w kotku i ma świetne warunki, niz nie wysyłac, nie?
Lata doświadczeń potrzeba, żeby wyczuć pewne rzeczy. Ale i tak miałam szereg wątpliwości i myślałam o tym kilka dni.
A Ty dziewczynko masz zapędy do pouczania.
Śledzę forum i widzę że łazisz po postach, czytasz, a potem "jedziesz" po innych forumowiczach, jakbys pozjadała wszystkie rozumy.
Dobrze że wiesz tyle rzeczy, ale rady zacznij dawać wtedy, kiedy przerobisz je sama samodzielnie i to kilka razy.

[puss]

Agata nie ma pojęcia o czym pisze, ponieważ po prostu przepisuje to co przeczytała w innych tematach. sama miała kota, który zginął, bo go wypuszczała i później przez długi czas zamierzała adoptować kota, ale jakoś po wymianie kilku wiadomości nagle rezygnowała (a zrobiła nadzieje na dom dla paru schroniskowych bied). ja osobiście nie zwracałabym uwagi na jej posty. poza tym Agata jest osobą BARDZO młodą, bez doświadczenia.

[Anda]

Puss

Ja dopiero się dowiedziałam od jednej kamili, że to twoje allegro jest zupełnie innym allegrem.
Może porozmawiamy jueszcze raz o ogłoszeniu dla dziewczynek???
Gdybym wysłała Ci zdjęcia dziewczynek i tekst, to umieściłabyś jakies ładne ogłoszenie?
Wszystkie koszty pokrywają właściciele Zuzi: Ela i Jarek

[Anda]

Właśnie wstawiłam obie koteczki na allegro.
Prosze o chociaz jednego kciuka

[VeganGirl85]

a kciuki moje 2 i Ozypersa 4 mogą być? Jeśli mogą, to oczywiście trzymamy

(i trzymamy oczywiście oboje mocno kciuki, aby więcej miotów już nie było )