xandra pisze:zapros kolezanke wiec do wątku
rozmawiałyscie na gg, wiec bedzie miec inne niz ty IP komputera - chcemy sie upewnic, ze nie chcesz nam wepchac kotów od rozmnazaczy
nie podoba mi sie ta sytuacja
Racja, !!!
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
xandra pisze:zapros kolezanke wiec do wątku
rozmawiałyscie na gg, wiec bedzie miec inne niz ty IP komputera - chcemy sie upewnic, ze nie chcesz nam wepchac kotów od rozmnazaczy
nie podoba mi sie ta sytuacja
Dami pisze:Agata_2: masz problem? nie chcesz tych kotów, ani pomóc tak dla zasady? mam ci przyslac zaswiadczenie na pismie? nie wygłupiaj sie tylko jak masz to gdzies to nie zawracaj glowy bo naprawde nie o to tu chodzi.
Dami pisze:oki. dajcie jej tylko sie zarejestrowac bo oczywiscie jest tu nowa.
tantawi pisze:Agata, nie siej zamętu.
Czekamy na wieści odnośnie sterylizacji kotki.
Niestety, co z tego, że ktoś obieca ją wysterylizować jak może i tak tego nie zrobić.
Może tak zdjęcie tego ropomacicza? Gdzieś było...
Tylko, tak się zastanawiam...Skoro ktoś skłonny jest uśpić. utopić, jednym słowem, pozbyć się małych kociąt od swojej kotki, to czy jego przerazi wizja choroby kotki?
Wątpię.
XAgaX pisze:Tylko, tak się zastanawiam...Skoro ktoś skłonny jest uśpić. utopić, jednym słowem, pozbyć się małych kociąt od swojej kotki, to czy jego przerazi wizja choroby kotki?
Wątpię.
dla mnie jest kolosalna różnica pomiędzy uśpieniem ślepego miotu a utopieniem kociąt lub zabiciem w inny niehumanitarny sposób, a także śmiercią z ropomacicza bądź z powodu nowotworu.
tantawi pisze:XAgaX pisze:Tylko, tak się zastanawiam...Skoro ktoś skłonny jest uśpić. utopić, jednym słowem, pozbyć się małych kociąt od swojej kotki, to czy jego przerazi wizja choroby kotki?
Wątpię.
dla mnie jest kolosalna różnica pomiędzy uśpieniem ślepego miotu a utopieniem kociąt lub zabiciem w inny niehumanitarny sposób, a także śmiercią z ropomacicza bądź z powodu nowotworu.
Ale mnie chodzi o myślenie właścicieli kotki i kociąt. Czy zdjęcie lub wizja choroby ich dorosłego kota w ogóle coś da.
Wystawianie jednodniowych kotków na allegro to masakra, ale rozumiem dziewczyny, że robicie co możecie.
Dami, z drugiej strony, masz 19 lat, koleżanka pewnie w podobnym wieku. Czy ona nie może wpłynąć jakoś na rodziców? Jak nie mają kasy, mogą postarać się o talon zniżkę, ale niech wysterylizują tą koteczkę i mają spokój z kociętami. Nie będzie dylematów, znaleźć dom czy uśpić. To o to głównie tutaj chodzi.
Dami pisze:zlapalam moja kumpele na gadu. powiedziala ze oczywista sprawa jest ze kocice wykastuja. no to przynajmniej jeden problem mamy z glowy. a teraz bardzo bym prosila o pomysly co dalej...
marzena1234 pisze:Dami pisze:zlapalam moja kumpele na gadu. powiedziala ze oczywista sprawa jest ze kocice wykastuja. no to przynajmniej jeden problem mamy z glowy. a teraz bardzo bym prosila o pomysly co dalej...
to swietniejeśli tak to ja borę to czarne stworzonko. Tylko mam pytanie kiedy je mozna odebrac? za ile miesięcy? porozmawiam z moją ciocią , bo ja nie mogę go na stałe do siebie
ale mam sentyment do czarnych.
marzena1234 pisze:ALE MUSZę MIEC PEWNOść ,ZE KOTKA BęDZIE WYSTERYLIZOWANA I żE KOTKI NIE Są Z HODOWLI.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 16 gości