marzena1234 pisze:XAgaX pisze:Dami pisze:Agata_2 : Byłabyś chętna?
a na co, bo może i ja bym była?![]()
oj, nie podoba mi się styl prowadzenia tej rozmowy...![]()
widzę, że nie przeszkadza Ci chyba sytuacja z linku w moim podpisie, skoro tak się wzdragasz przed zaproponowaniem kastracji kotki. Na siłę chcesz ratować ślepy miot. Z mojej strony zgodę na taką sytuację nie ma, i zresztą nie ja jedna tak piszę.
j ateż popieram, bo jesli Ci Panstwo nie wykastrują kotki, a my znajdziemy im domki to to ich zniecheci do sterylizacji kotki i kolejna ciąża gotowa i kolejne bezdomniaczki też, bo uznaja ,ze po co ją kastrować jak my znajdziemy domki jak znowu zajdzie w ciąze.Musimy postawić twardy warunek , albo kastracja , albo zadnej pomocy.To powinno ich przekonac. chyba...
Zgadzam się.
Może jak będą zmuszeni uspić kotki, stwierdzą, że nie będą ciagle usypiać i zgodza sie na sterylkę?
