bechet pisze:A teraz kocio zjadł trochę wołowiny, umył się i siedzi sobie na balkonie.
"Dopóki kot się myje, dba o siebie, to znaczy, że chce żyć" - usłyszałam to już od kilku wetów.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bechet pisze:A teraz kocio zjadł trochę wołowiny, umył się i siedzi sobie na balkonie.
Greta_2006 pisze:bechet pisze:A teraz kocio zjadł trochę wołowiny, umył się i siedzi sobie na balkonie.
"Dopóki kot się myje, dba o siebie, to znaczy, że chce żyć" - usłyszałam to już od kilku wetów.
Greta_2006 pisze:bechet pisze:A teraz kocio zjadł trochę wołowiny, umył się i siedzi sobie na balkonie.
"Dopóki kot się myje, dba o siebie, to znaczy, że chce żyć" - usłyszałam to już od kilku wetów.
bechet pisze:Tak. Tylko, że chcieć to nie zawsze znaczy móc...
Agn pisze:Asiu, a to mięso dajesz mu z jakimiś wspomagaczami na ochronę nerek?
Mam nadzieję, że płukania pomogą.
Buziaczki dla Was. Dla Ciebie, Asiu zwłaszcza. Bo nie wiem, czy Kaszmir byłby zadowolony z 'obśliniania' przez ciotkę...
bechet pisze:Aniu, uwierz mi, że nie podejmę żadnej decyzji pochopnie.
Ale nie zamienię również jego życia w koszmar tylko dlatego, że nie potrafię się pogodzić z rzeczywistością.
Na razie zaciskam zęby i walczę, choć łzy same płyną gdy na niego patrzę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 124 gości