Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 15, 2007 9:35

Faktycznie, wyglada bardzo dobrze....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie kwi 15, 2007 18:54

Myszkin i pozostałe koty śliczne! Wyraźnie służy im Twoja opieka :D

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Nie kwi 15, 2007 19:01

Widocznie ta znaleziona kicia też chciała do mnie :D
Dzwoniłam dzisiaj do pani Ali. Kicia ma apetyt, ale nie za bardzo umie załatwiać się do pustej kuwetki. No i trochę pomiaukuje.
Jutro dam ogłoszenia do gazet, no i muszę przejrzeć archiwum w redakcji. Podobno jakiś czas temu komuś zaginęła podobna kotka. Zadzwonię też do schroniska, to może bedą mieli namiary na tę osobę poszukującą.
A kicia jest śliczna. We wtorek porobię jej trochę zdjęć.

A Gryzzli nie przyszedł dzisiaj na śniadanie. Ale pogoda piękna, więc pewnie gdzieś się wyleguje. Wczoraj na kolację zjadł bardzo dużo, więc pewnie nie jest taki głodny. Mam tylko nadzieję, że wieczorem się pojawi.

Myszaczek cały czas szwenda się po domu i miaukoli. Bardzo chce wyjść na dwór. Smętnie zagląda przez okno i obserwuje pozostałe kotuchy.
Wczoraj Gienek na niego syczał. Więc Myszak pobiegł za nim i pacnął łapą Gienulę po tyłku. 8O Po chwili była powtórka z rozrywki. Coś widzę, że Myszaczek powoli się rozkręca. :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie kwi 15, 2007 21:44

CoToMa pisze:Widocznie ta znaleziona kicia też chciała do mnie :D
Dzwoniłam dzisiaj do pani Ali. Kicia ma apetyt, ale nie za bardzo umie załatwiać się do pustej kuwetki. No i trochę pomiaukuje.
Jutro dam ogłoszenia do gazet, no i muszę przejrzeć archiwum w redakcji. Podobno jakiś czas temu komuś zaginęła podobna kotka. Zadzwonię też do schroniska, to może bedą mieli namiary na tę osobę poszukującą.
A kicia jest śliczna. We wtorek porobię jej trochę zdjęć.

A Gryzzli nie przyszedł dzisiaj na śniadanie. Ale pogoda piękna, więc pewnie gdzieś się wyleguje. Wczoraj na kolację zjadł bardzo dużo, więc pewnie nie jest taki głodny. Mam tylko nadzieję, że wieczorem się pojawi.

Myszaczek cały czas szwenda się po domu i miaukoli. Bardzo chce wyjść na dwór. Smętnie zagląda przez okno i obserwuje pozostałe kotuchy.
Wczoraj Gienek na niego syczał. Więc Myszak pobiegł za nim i pacnął łapą Gienulę po tyłku. 8O Po chwili była powtórka z rozrywki. Coś widzę, że Myszaczek powoli się rozkręca. :twisted:

I dobrze niech sie chlopisko rozkreca :lol: ...i widze,ze te mieszano-biale tak juz maja...chodza i miaukola,zeby jeszcze powiedzialy o co im chodzi,bo ja sie zastanawiam czy moj Macko to nie jakis syjamczyk w skorze brytyjskiej krowki :wink: ,caly czas Go prosze,zeby mi powiedzial o co mu chodzi a On na chwilke zamilknie i dalej marudzi :roll:
Myszaczek wyglada przeslicznie a te zabki...toc to cala jego kwintesencja :P

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon kwi 16, 2007 15:53

elfrida pisze:I dobrze niech sie chlopisko rozkreca :lol: ...i widze,ze te mieszano-biale tak juz maja...chodza i miaukola,zeby jeszcze powiedzialy o co im chodzi,bo ja sie zastanawiam czy moj Macko to nie jakis syjamczyk w skorze brytyjskiej krowki :wink: ,caly czas Go prosze,zeby mi powiedzial o co mu chodzi a On na chwilke zamilknie i dalej marudzi :roll:
Myszaczek wyglada przeslicznie a te zabki...toc to cala jego kwintesencja :P

Myszak całą noc miaukolił mi nad uchem i pacała mnie po twarzy. jestem niewyspana i zmęczona. Na dodatek już drugi dzień Gryzzli się nie pojawił. Martwię się o niego. A jutro sterylka znalezionej kici.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 16, 2007 16:23

:ok: za powrót Grizzliego. Pewnie poczuł się lepiej po malych wczasach u Ciebie i teraz korzysta z ładnej pogody.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pon kwi 16, 2007 19:03

jupo2 pisze::ok: za powrót Grizzliego. Pewnie poczuł się lepiej po malych wczasach u Ciebie i teraz korzysta z ładnej pogody.

Oj faktycznie ladna pogoda nam sie zrobila!Na pewno pociagnelo wilka do lasu :wink: no i pewnie poszedl sprawdzic czy tylko u Ciebie inne futra Go nie zaczepiaja czy od tej pory bedzie juz sie czul bezpieczny bez wzgledu na miejsce polozenia :wink:
:ok: za szybki powrot Grizzliego i za sterylke kici!

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon kwi 16, 2007 19:54

Na razie nie będę dziękować. Idę się przejść kawałek, może Gryzlak mnie usłyszy. Pozostałe futra zamknięte. I teraz tylko na niego czekam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 16, 2007 23:10

trzymam kciuki za powrót Gryzlaka :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 17, 2007 6:15

Chyba kciuki pomogły!
Pół godziny temu Gryzzli się objawił :D
Troszkę mu się boczki zapadły, ale wygląda pięknie. Futerko ma takie błyszczące i miękkie w dotyku.
Nie wiedział czy ma jeść, czy się miziać. Próbował zatem robić obie rzeczy jednocześnie, przy okazji udeptując jeszcze wszystkimi czterema łapami. Na dodatek jeszcze mrucząc.
Jak ja się cieszę!!!
:cat3:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 17, 2007 7:38

To wspaniale...ulżyło mi...

Kochany chłopak...jasne że wrócil...taki wspaniały domek :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto kwi 17, 2007 15:59

Ze tez chlopisko nie ma sumienia..jak widac ciezko noc mialas przez niego :wink: ale gdzie On by mial lepiej niz u Ciebie!a jak Kicia czuje sie po sterylce?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Wto kwi 17, 2007 16:28

elfrida pisze:Ze tez chlopisko nie ma sumienia..jak widac ciezko noc mialas przez niego :wink: ale gdzie On by mial lepiej niz u Ciebie!a jak Kicia czuje sie po sterylce?

Gryzzli cały dzień wylegiwał się w ogrodzie. Leniwiec jeden :twisted: Na noc pewnie znowu gdzieś polezie.
A kicię właśnie zawiozłam na sterylkę. Odbierze ja pani Ala, bo TŻ zabrał mi samochód.
Dzisiaj dowiedziałam się, że kocinka w okolicy uczelni chodziła już w czasie świąt. Dzisiaj brzuszka nie miała tak pękatego i nie miała już tych zgrubień wokół cycuszków. Nikt nie dzwonił w sprawie ogłoszeń...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 17, 2007 16:33

Oj, ten Gryzzli! Napedził nam strachu! A kocia biedna, ze nikt jej nie szuka, nikt się nią poza Tobą nie opiekuje :cry:
Gdzie będzie dochodzila do siebie po sterylce?

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Wto kwi 17, 2007 16:39

jupo2 pisze:Oj, ten Gryzzli! Napedził nam strachu! A kocia biedna, ze nikt jej nie szuka, nikt się nią poza Tobą nie opiekuje :cry:
Gdzie będzie dochodzila do siebie po sterylce?

Kiceńka ma dobrą opiekę u pani Ali. Na razie siedzi biedulka w klatce na kwarantannie. Niestety ja jej wziąć do siebie nie mogłam.
Jak nikt się nie zgłosi z ogłoszenia, to będę szukała jej domu.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości