» Pt kwi 13, 2007 21:57
Sfinks Lufka dawno nie była czesana a kryzę zawsze sobie paprze jedząc mokre. Ona jedna dostaje mokre jedzenie. Nie wiem, dlaczego tak rozpieszczam tą zołzę. Kiedy tylko przyjdą upały zgolę Lufkę na lewka jak w zeszłym roku. Po zgoleniu robi się bardziej żwawa i taka fajna w dotyku.
Makosz11 jeśli nadal wiercisz dziurę w brzuchu Seniorowi o drugiego kota to nie wiem czy Marcyś jest tym odpowiednim. Mam na uwadze dobro Mikiego i domowników. Marcyś jako kot jest wspaniały, ale w kontakcie z człowiekiem. W stosunku do innych kotów jest obojętny lub zadziorny. Jak do tej pory nie zauważyłam żeby chciał się z kotami skumplować. Potrafi za to prowokować Tygrysa i kilka innych kotów to wrogich zachowań. Do starcia nigdy nie doszło, ale może, dlatego że akurat byłam świadkiem tych podchodów i interweniowałam. Miki będąc u mnie chętnie bawił się z maluchami. Dorosłych kotów się obawiał. Jakoś na razie nie widzę tych kotów razem. Pako to by się z Mikim zgodził.
Elfrida ja za to rozchoruję się z braku zdjęć Maczka.
<=klik