No i znowu chyba musze prosic o pomoc... Jutro bede wiedziala na 100%.
Jade na zlot do Torunia w sobote i wszystko byloby OK gdyby nie to, ze najprawdopodobniej w poniedzialek musialabym jechac negocjowac jakas umowe do Bydgoszczy. To troche szkoda niedzieli telepac sie wte i wewte

wiec pomyslalam sobie, ze przespie sie w Toruniu w hotelu a rano w poniedzialek rusze do Bydgoszczy. Bede mniej zmeczona.
Pomoc mialaby polegac na przynajmniej jednej wizycie - w niedziele. Fajnie by bylo jakby i w sobote wieczorkiem sie dalo, ale niedziela w zupelnosci wystarczy. Jedzonko dla kocich, woda, kuweta, tabletki dla Daisy.
Bardzo bede niezmiernie wdzieczna

. Jakos w obecnej sytuacji nie wyobrazam sobie zostawienia ich na tak dlugi czas zupelnie samych...