Bali & Moria - kocie jesienne porzadki...:)

[samar]

mircea - dzieki za rade i tak wlasnie sie stanie, kocurek trafi do mnie przed sterylka Morki.
aniu - jak juz Ci napisalam na pw (dopiero przed chwila wyslalam ) nie kontaktowalam sie dzis ze schroniskiem. moze glupio to wyglada, ze zamieszczam ogloszenie ze szukam a jak juz sie znalazl i to bez zadnych przeciwskazan to odwlekam troche, ale musialam sie jeszcze zastanowic. sami rozumiecie - to trudna i odpowiedzialna decyzja. ale moge juz oficjalnie poinformowac, o tej mojej trudnej decyzji - biore kiciaka na 100% i jutro umawiam sie z p. kierowniczka ze schroniska super! mam nadzieje, ze wszystko sie uda

[ania c]

trzymam za Eminemka (ciekawe jakie bedzie jego nowe imię )

[samar]

no tak, mialam sie nie emocjonowac ale sie nie da, kiciucha nie ma nawet jeszcze u mnie w domu a ja juz mam krotka liste potencjalnych imion
moje propozycje:
*Gacuś*
*Gizmo*
*Maurycy* (z sentymentu do ksiazki Terry'ego Pratchetta pt.:"Zadzwiajacy Maurycy i jego uczone szczury")
*Mrałek*
*Bazyl*
*Lucek*
*Tozi*
*Bali* (hindu. - Mighty warrior )
*Sardynki* (glupie imie, ale zabawne tez z w/w ksiazki)
*Otello*
i tak musze go najpierw zobaczyc

[CoToMa]

samar - bardzo, bardzo, bardzo sie cieszę, że weźmiesz tego kotka

[mircea]

no tak, mialam sie nie emocjonowac ale sie nie da, kiciucha nie ma nawet jeszcze u mnie w domu a ja juz mam krotka liste potencjalnych imion
moje propozycje:
*Gacuś*
*Gizmo*
*Maurycy* (z sentymentu do ksiazki Terry'ego Pratchetta pt.:"Zadzwiajacy Maurycy i jego uczone szczury")
*Mrałek*
*Bazyl*
*Lucek*
*Tozi*
*Bali* (hindu. - Mighty warrior )
*Sardynki* (glupie imie, ale zabawne tez z w/w ksiazki)
*Otello*
i tak musze go najpierw zobaczyc

Z doświadczenia wiem, że imię przychodzi wraz z kotem listy niewiele dają

Życzę Wam, żeby kot jak najszybciej się zadomowił i nie sprawiał żadnych problemów

[*anika*]

strasznie się cieszę z Twojej decyzji!
trzymam kciuki, aby dokocenie odbyło się bez problemów

[samar]

CoToMa, mircea, *anika* i Aniu - bardzo dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie! dzis rozmawialam z p. kierowniczka schroniska i jestem umowiona na odbior kocurka do konca tygodnia za kciuki itd. nie dziekuje, zeby nie zapeszyc mam jednak nadzieje, ze z tym dokoceniem pojdzie wszystko gladko

[ania c]

mam jednak nadzieje, ze z tym dokoceniem pojdzie wszystko gladko

Jasne że gładko ten kocio ma serducho na łapie, będziesz miała super miziaka.
Z wielką niecierpliwością czekam na wieści. Ze swojej strony służę pomocą - imyślę że nie tylko ja będe Cie wspierać.
A tak OT choć nie do końca - polecam klinikę na Chopina - właśnie godzinę temu wróciłam z wizyty u nich z moimi dwoma pannami - wspaniali weci i co najważniejsze specjaliści. Dżentelmeni o forsie nie rozmawiają ale naprawdę nie są drodzy, ja do nich dojeżdżam 40 km

[samar]

Aniu, dr Gugala ktory tam leczy to moj sasiad z naprzeciwka, zawsze smieje sie z mojego kota, bo moje okna wychodza na jego dom i zawsze widzi skaczaca w oknie Morke po dzis dzien mnie sciga ze poszlam na zootechnike a nie na weterynarie (nie dostalam sie no ), Wrobel i Cichocki tez sa fajni. lecze tam wszystkie zwierzaki, odkad mam w ogole zwierzaki, czyli odkad siegam pamiecia tez polecam!

[ania c]

lecze tam wszystkie zwierzaki, odkad mam w ogole zwierzaki, czyli odkad siegam pamiecia tez polecam!

Czyli Eminemek będzie miał opiekę I klasa
To super specjaliści więc może coś podpowiedzą w kwestii jego problemów z równowagą?

[samar]

dzis tam z nim bede wiec wszystkiego sie dowiem

[Aniołek_]

To ja poprosze zdjęcia z (bezproblemowwego mam nadzieje ) dokocenia

[samar]

ok, w ciagu kilku dni beda zdjecia nie bylam dzis u weta bo juz po tej calej podrozy nie mialam na to zupelnie sily...jutro pojde z nim do weta jak narazie jest odizolowany od Morki, i jest przekochany, tuli sie, ociera, przebiera lapkami, od razu pokazuje brzuch do drapania zero agresji bidak kiwa sie w te i wewte, nie zdaje sie to jednak jemu faktycznie przeszkadzac, boje sie tylko czy trafi do kuwety, bo jeszcze sie nie zalatwial. ide go troche wyszorowac, bo maly smierdzielek z niego zamiast "miau" mowi "hau" hehehe jutro sprawdze czy ma bialaczke...a co bedzie jesli ma????????

[mircea]

jutro sprawdze czy ma bialaczke...a co bedzie jesli ma????????

A wygląda, jakby miał?
U kota moich rodziców 2 wetów zdiagnozowało białaczkę "na oko" a potem test wyszedł (na szczęście!) negatywny
Nie ma co się martwić na zapas!

[samar]

pewnie wyjde na totalnego kretyna...ale.."obsluge" kota znam, nie wiem niestety (a raczej stety) jak wyglada kot z bialaczka...?